1. Run Run Shaw, prezes stacji telewizyjnej Television
Broadcast, wiek: 100 lat
Legendarny magnat telewizyjny zwalnia tempo
i przychodzi do biura tylko kilka dni w tygodniu. Ale TVB, telewizja, którą
założył 31 lat temu i nadal kontroluje przez Shaw Brothers, pozostaje wiodącą
stacją w Hongkongu. Jedyna ciemna chmura na horyzoncie to deweloper z Chin,
który chce przejąć spółkę.
2. Kirk Kerkorian, prezes Tracinda, wiek:
91
Miliarder spędza większość czasu w posiadłości w Beverly Hills,
gdzie gra w tenisa i obmyśla kolejne posunięcia. Był kiedyś bokserem i do dziś
nie ma dla niego nic lepszego niż błyskawiczny sierpowy wymierzony w zarząd. Po
tym, jak General Motors odrzucił propozycję fuzji z Nissan-Renault, Kerkorian
sprzedał (z zyskiem) swoje akcje w tej firmie i kupił 5,5 proc. Ford Motor.
Teraz twierdzi, że popiera szefów Forda.
3. Harold Burson, przewodniczący rady nadzorczej
Burson-Marsteller, wiek: 87
Po dziesięcioleciach prowadzenia
legendarnej firmy public-relations, Burson dziś robi to, co lubi najbardziej:
doradza klientom. Na chodzie trzymają go: zespół lekarzy plus ścisła dieta i
regularne spacery z psem. Od czasu do czasu Burson popija whisky z lodem.
4. Stanley Ho, przewodniczący rady nadzorczej SJM Holdings,
wiek: 86
Król kasyn, Stanley Ho, na razie nie zamierza zabierać
swoich żetonów ze stołu. W lipcu SJM Holdings weszła na giełdę i zebrała 494 mln
USD. Jego spółka od ponad 40 lat ma monopol w chińskiej jaskini hazardu Macao
(Makau). Ho twierdzi, że wigor zawdzięcza tańcowi towarzyskiemu i unikaniu
słońca.
5. Sumner Redstone, przewodniczący rady nadzorczej CBS i Viacom,
wiek: 85
Redstone nie chce ustąpić ze stanowiska. W ciągu ostatnich
dwóch lat zwolnił prezesa, pozwał do sądu Google i publicznie ośmieszył Toma
Cruisa. Biznesmen je mnóstwo ryb, codziennie ćwiczy i pije napoje z mnóstwem
przeciwutleniaczy. Mimo wieloletnich spekulacji, że przekaże władzę swojej córce
Shari, wydaje się to coraz mniej prawdopodobne.
6. Hugh Hefner, redaktor naczelny Playboy Enterprises, wiek:
82
Choć nie jest już przewodniczącym rady nadzorczej i prezesem, Hef
jest dyrektorem kreatywnym i nadal wyciąga 1 mln USD pensji. Podczas gdy jego
córka Christine prowadzi firmę, Hef nadal kontroluje biznes. Nadal mieszka w
Posiadłości Playboy (wartej 50 mln USD, w Kalifornii). Sześcioakrowa posiadłość
ma własne zoo i słynie z nieustannych imprez, choć podobno Hef ostatnio
ogranicza te ostatnie, bo Christine zaczęła ciąć koszty.
7. Warren Buffet, prezes Berkshire Hathaway, wiek:
78
Wyrocznia z Omaha nadal hipnotyzuje inwestorów na całym świecie.
Bo dlaczegóżby nie? Jego firma ma udziały w Wal-Mart i innych dużych firmach i
mimo, że sytuacja na rynku była w ostatnim roku ciężka, Buffet miał 28-proc.
zyski. Buffet obiecał większość swojej fortuny sięgającej 40 mld USD oddać na
cele dobroczynne. Ten inwestor nad inwestorów pozostaje prostym człowiekiem,
który np. garnitury kupuje w zwykłych sklepach.
8. Osamu Suzuki, prezes Suzuki Motor, wiek: 78
50
lat po pojawieniu się w firmie produkującej samochody i motory, Suzuki nadal
rozdaje karty. Urodzony jako Osamu Matsuda, ożenił się z wnuczką założyciela
Suzuki, przyjął jej nazwisko i zaczął się szybo piąć w górę. Zrezygnował z
konkurencji z japońskimi rywalami. W zamian, wprowadził Suzuki do Indii i innych
rozwijających się krajów. Dziś jego dalekowzroczność nadal popłaca. W pierwszych
sześciu miesiącach tego roku Suzuki Motor stał się 10-tym największym
producentem samochodów na świecie, m.in. dzięki temu, że jest najpopularniejszym
koncernem w Indiach.
9. Rupert Murdoch, szef News Corp, wiek: 77
Dopiero
co kupił Dow Jones, właściciela dziennika The Wall Street Journal, a już szuka
po świecie atrakcyjnych firm do przejęcia, ostatnio wśród europejskich stacji
telewizyjnych i indyjskich gazet. Ostatnio mianował swego syna Jamesa szefem na
Europę i Azję. Jeśli chodzi o odejście z firmy, to będzie go trzeba z niej
wynieść nogami do przodu.
10. Robert A. Lutz, wiceprzewodniczący rady nadzorczej General
Motors, wiek: 76
Były marines jest carem samochodowym. Zmienił GM z
producenta aut, które palą jak smok w markę samochodowców oszczędnych. Słynny z
przykrego charakteru, ostatnio Lutz nieco złagodniał. Dużo śpi (czasem także
podczas spotkań), a jego główny wady to Martini i cygara, aczkolwiek spożywane z
umiarem.
