Strzelec chce sprzedać Perłę
Grupa nie wyklucza pozyskania zachodniego inwestora
LEPSZA DYSTRYBUCJA: Spółka, kierowana przez Adama Brodowskiego, rozwija sieć dystrybucji. Ostatnio firma nabyła od 40 do 50 proc. udziałów w trzech hurtowniach: częstochowskim Feniksie, Dominiku z Rabki oraz krakowskiej hurtowni Max Beer. fot. Grzegorz Kawecki
Strzelec nie wyklucza sprzedaży pakietu akcji lubelskiej Perły. Walorami tej firmy zainteresowani są Carlsberg i Brau-Union.
Zarząd Browarów Strzelec rozważa różne warianty dotyczące dalszych losów znajdującego się w ich posiadaniu 48-proc. pakietu akcji Browarów Lubelskich Perła.
— Przewidujemy trzy możliwe scenariusze. Sprzedamy nasze akcje Hubertowi Gierowskiemu albo zachodniemu inwestorowi branżowemu. Możliwe też, że zachowamy walory i będziemy starali się odkupić pakiet od drugiego głównego akcjonariusza Perły — mówi Adam Brodowski, prezes Strzelca.
Hubert Gierowski skupił w swoim ręku około 50 proc. akcji Perły.
Wydaje się, że najbardziej prawdopodobnym scenariuszem będzie sprzedaż przez Strzelca akcji lubelskiego producenta piwa inwestorowi branżowemu. Tymi walorami zainteresowany jest austriacki Brau-Union, budujący właśnie grupę browarów. Carlsberg, właściciel Okocimia, który ma ambicję utrzymać trzecią pozycję na rynku (po Grupie Żywiec i Kompanii Piwowarskiej), też mógłby mieć chrapkę na taką akwizycję. Jeżeli przyjąć, że 1 proc. udziału w krajowym rynku wart jest średnio 40-50 mln zł (Perła ma około 2-proc. udział), to należałoby założyć, że taką kwotę Strzelec będzie chciał uzyskać za 48-proc. akcji. W 1999 r. za pracownicze walory Perły Strzelec zapłacił około 25 mln zł. Prezes Brodowski nie wyklucza też związania samego Strzelca z którymś z zachodnich branżowych inwestorów.
Nowa linia...
Na razie jednak zarząd firmy buduje i umacnia swoją grupę. W marcu 2001 roku spółka zamierza w Jędrzejowie uruchomić linię do rozlewania piwa o wydajności 24 tys. puszek na godzinę.
— Chcemy rozpocząć prace jeszcze w tym roku tak, aby zakończyć inwestycję przed przyszłorocznym sezonem. Koszt puszkowej linii wyniesie około 6 mln zł. Będzie to ostatnia nasza duża inwestycja — twierdzi Adam Brodowski.
Obecnie zdolności produkcyjne browaru z Jędrzejowa wynoszą około 300 tys. hektolitrów piwa rocznie. W tym roku zarząd spółki planuje sprzedaż na poziomie 250 tys. hl, a w roku 2001, około 270-280 tys. hl piwa.
...i budowa grupy
W 2000 r. Strzelec kupił za 9 mln zł browar w Rybniku, wchodzący w skład masy upadłościowej Browarów Górnośląskich w Zabrzu. Jeszcze w tym roku spółka zamierza sprzedać 50 tys. hl piwa z tego zakładu. W roku 2001 sprzedaż Rybnika ma wzrosnąć do około 220 tys. hl piwa. Tym samym globalna sprzedaż Grupy Strzelca w przyszłym roku powinna wynieść do 500 tys. hl piwa.
— Do połowy 2001 r. zainwestujemy w Rybnik 5 mln zł. W ciągu dwóch lat uruchomimy w tym browarze nową warzelnię, której koszt szacowany jest na 7 mln zł — dodaje prezes Strzelca.
Kierownictwo spółki nie wyklucza w przyszłości przystąpienia do przetargu na kolejny browar, wchodzący w skład BG, czyli na Zabrze.