Student dobrze wykorzystany

Dorota Czerwińska
opublikowano: 2011-04-15 06:15

Studenci garną się do praktyk, nawet bezpłatnych, ale chcą zadań, które dają przydatne doświadczenie. Pracodawcy liczą na ich zaangażowanie.

Firmy stworzyły popyt na praktykantów i zaoferowały na nich podaż w postaci różnych ofert

W ubiegłym roku w portalu Pracuj.pl było 4365 ofert praktyk i staży – o ponad 90 proc. więcej niż w 2009 r. A w pierwszym kwartale obecnego roku było takich ofert już ponad 1500, czyli o 62 proc. więcej niż w pierwszych trzech miesiącach 2010 r. Są to głównie propozycje od firm z branży doradczej, finansowej, telekomunikacyjnej i FMCG. Także w portalu Absolvent.pl im bliżej wakacji, tym więcej propozycji pracy dla studentów. 
- To element funkcjonowania i sukcesu wielu firm, bo praktyki pomagają zdobyć nowych pracowników. Ale żeby miały wartość dla obu stron, muszą być dobrze przygotowane. A to wymaga czasu, dokładnego zaplanowania obowiązków i wyznaczenia opiekuna. Dlatego na systematyczne prowadzenie praktyk decydują się na ogół duże firmy. Mniejsze dopiero zaczynają tę przygodę m.in. oferując wakacyjną pracą dla studentów – uważa Katarzyna Godlewska z portalu Absolwent.pl.

Bez parzenia kawy
Międzynarodowe koncerny mają programy kilkumiesięcznych praktyk w różnych działach i aktywnego uczestniczenia w konkretnym  projekcie. Nie tylko podczas wakacji, ale i w innych miesiącach.
- W koncernach na kilkanaście miejsc praktyk lub staży przypada często kilkuset chętnych i ciągle ich przybywa. Te firmy traktują praktykantów coraz poważniej, dlatego rekrutacja często przebiega tak samo lub podobnie jak w przypadku normalnych stanowisk pracy. W ten sposób łatwiej wybrać najlepszych, którzy jako talenty zasilą później ich zespół – wyjaśnia Katarzyna Godlewska.
Mniejsze przedsiębiorstwa organizują „pojedyncze” praktyki, które czasem wiążą się z aktualną sytuacją – urlopami, okresowym spiętrzeniem obowiązków. Dla początkujących praktykantów bywa to korzystne, bo mogą uczestniczyć w realizacji bieżących zadań, a nie koncentrować się na konkretnym projekcie, co na początku mogłoby być dla nich zbyt trudne. Mniejsze firmy traktują ich często jako dodatkowe ręce do pracy w sezonie urlopowym i nie ma w tym nic złego, ale dobrze byłoby proste prace pomocnicze uzupełnić poważniejszymi, by student mógł się zapoznać z funkcjonowaniem firmy. Ale i praktykant musi wiedzieć, że oczekuje się od niego chęci do pracy i produktywności.
- Studenci oczekują od pracodawców ambitnych zadań podczas praktyk zawodowych, sprecyzowanego zakresu obowiązków i wykonywania czynności związanych z kierunkiem studiów czy zainteresowaniami – komentuje Elżbieta Oleniacz-Czajka, doradca zawodowy z Biura Karier Uniwersytetu Wrocławskiego.
Zdaniem Katarzyny Godlewskiej koniecznie ktoś powinien się zająć praktykantem, oprowadzić po firmie. Dobrze, by student miał swoje miejsce pracy.
- Praktyki to element budowania wizerunku pracodawcy. Student potem często dzieli się swoimi wrażeniami, ocenami nie tylko osobami ze swojego otoczenia, ale również na rozmaitych forach i portalach społecznościowych – ostrzega Katarzyna Godlewska.

Jak organizować
Praktykantów można znaleźć poprzez ogłoszenie w prasie lub w specjalistycznych portalach. Warto też się skontaktować z organizacjami studenckimi (np. AIESEC, ELSA, IAESTE) i z uczelnianymi Biurami Karier. Dzięki temu można skierować propozycję bezpośrednio do słuchaczy określonego kierunku, znających język obcy czy o konkretnych umiejętnościach.
- Na oferty praktyk czekają też wydziały uczelni. Wystarczy się skontaktować z dziekanatami czy opiekunami roku. Ale każda propozycja powinna być dobrze opisana. Firma musi przedstawić, czym się zajmuje, sprecyzować zadania, jakie będzie wykonywał student, i napisać, co dzięki nim zyska. Takie ogłoszenia cieszą się dużo większym zainteresowaniem – podpowiada Elżbieta Oleniacz-Czajka.
Warto też poinformować, czy praktyki są płatne.
- Coraz więcej firm to podaje, ewentualnie również, że kandydat może oczekiwać umowy o pracę lub innej przewidzianej przez kodeks pracy. W ofertach praktyk i staży w naszym portalu informację o płatnych praktykach zamieściły m.in. Maspex, Deutsche Bank PBC, Novartis, Faurecia i ING Usługi Finansowe – mówi Elżbieta Lasińska z Pracuj.pl.
Rozpiętość płac praktykantów jest duża: od kilkuset do 2 tys. zł. Ale są pracodawcy, którzy uznają, że możliwość nauczenia się wielu rzeczy to dla studenta wystarczające wynagrodzenie. Według Elżbiety Oleniacz-Czajki takich praktyk jest zdecydowanie więcej i coraz więcej studentów to akceptuje, ale pod warunkiem sensowności takiego doświadczenia dla ich przyszłej drogi zawodowej. Większość szuka przede wszystkim właśnie doświadczenia, bo wiedzą, jak trudno wejść na rynek pracy. Ale nawet niewielka kwota na dojazd czy posiłki to zdecydowanie bardziej dla studenta motywujące.

Międzynarodowe koncerny mają programy kilkumiesięcznych praktyk w różnych działach.
Międzynarodowe koncerny mają programy kilkumiesięcznych praktyk w różnych działach.
None
None