Studia MBA może zorganizować każdy
Na polskich uczelniach działa ponad 30 studiów MBA. Jednak poziom oferowanej wiedzy nie jest jednakowy. Brak akredytacji MEN dla programów MBA powoduje, że tego typu studia są prowadzone również przez szkoły o wątpliwej renomie.
Programy Master of Business Administration cieszą się rosnącą popularnością. Powstają nowe szkoły, oferujące oprócz dyplomu polskiej uczelni również certyfikat partnerującej zagranicznej szkoły biznesu. W Polsce działa ponad 30 szkół MBA. Okazuje się jednak, że ich poziom nie jest jednakowy.
— Ponieważ dyplom MBA nie jest objęty regulacją ministerialną, to w zasadzie każdy, kto organizuje edukację menedżerską zwłaszcza adresowaną do tzw. praktyków może ogłosić, że organizuje studia MBA czy też typu MBA. Zdarzają się też próby traktowania tego typu kursów jako substytutu uzupełniających studiów magisterskich. Wśród czołowych organizatorów panuje jednak zgodność poglądów co do tego, że studia MBA powinny być traktowane jako szczególna forma kształcenia podyplomowego — wyjaśnia prof. Marek Ratajczak, wykładowca poznańskiej Akademii Ekonomicznej i członek komisji akredytacyjnej Stowarzyszenia Edukacji Menedżerskiej Forum.
Dodaje, że tak jak różne są instytucje edukacyjne działające na naszym rynku tak i różne są programy MBA.
Zweryfikuje rynek
Według Tadeusza Popłonkowskiego, dyrektora Departamentu Szkół Wyższych w MEN, ministerstwo celowo nie wprowadza regulacji.
— W Polsce obowiązuje system licencjacko-magisterski. Tytuł Master of Business Administration w polskim systemie nie istnieje. Tego typu studia mają charakter podyplomowy. Odpowiedzialność za ich organizację spoczywa na wyższych uczelniach. Od nich zależy również poziom przekazywanej wiedzy. Weryfikacji tego poziomu dokona sam rynek — przekonuje Tadeusz Popłonkowski.
Jego zdaniem, instytucja akredytująca programy MBA powinna wywodzić się ze środowiska uczelni wyższych. Jedną z przyczyn, dla których MEN nie podejmuje żadnych kroków regulujących programy MBA, jest m.in. niechęć środowiska akademickiego do centralnych zarządzeń.
Słuchaczom studiów MBA nie przeszkadza jednak brak regulacji ministerialnych, ponieważ zależy im na dyplomach przyznawanych przez organizatorów, którymi są często zachodnie, renomowane uczelnie.
Inicjatywa środowiskowa
Na rynku funkcjonuje jedna prywatna instytucja udzielająca akredytacji m.in. programom MBA — Forum działające przy Stowarzyszeniu Edukacji Menedżerskiej.
— Aby otrzymać naszą akredytację szkoły muszą przejść przez specjalną procedurę. Sprawdzamy wszystko — od ułożenia programu, przez procedury kwalifikujące studentów, po dostęp do nowoczesnych metod nauczania i sposób egzekwowania wiedzy. Szkoła musi wypełnić formularz, w którym podaje te wszystkie informacje. Specjalna komisja weryfikuje ich prawdziwość. Ostateczna decyzja jest podejmowana na podstawie informacji z wielu źródeł. Procedura oparta jest na zasadach obowiązujących w stowarzyszeniu akredytującym EQUAL (European Quality Link) — wyjaśnia prof. Jerzy Dietl, prezes Fundacji Edukacji Przedsiębiorczości, członek komisji akredytacyjnej Forum.
Przyznaje, że akredytacji Forum nie otrzymuje każdy, kto zapłaci wymaganą kwotę (jest to co najmniej 10 tys. zł). Bezwarunkowo mogą ją otrzymać tylko te uczelnie, których programy są prowadzone bez zarzutu. Zdarza się jednak, że przyznanie akredytacji jest uzależnione od spełnienia pewnych warunków.
Akredytacja Forum cieszy się popularnością wśród szkół prywatnych. Państwowe uczelnie, w których organizowane są studia MBA, rzadko ubiegają się o akredytację.
— O poziomie naszych usług świadczą nasi partnerzy. Absolwenci otrzymują dyplom SGH oraz University of Quebec lub University of Montana. Akredytację posiadają uczelnie z nami współpracujące. 4/5 wykładów jest prowadzone przez ich kadrę — wyjaśnia Wiesław Banasiewicz, administrator programu MBA przy SGH.
Zagraniczne standardy
Wyjątkiem od reguły jest Akademia Ekonomiczna we Wrocławiu, która jako jedyna państwowa uczelnia posiada akredytację Forum. Wśród polskich szkół wyższych oferujących program MBA wyjątkowo można spotkać taką, która posiada akredytację amerykańskiej instytucji AACSB (American Association of Collegiate School of Business). Właściwie jedyną taką uczelnią, nie tylko w Polsce, ale i w całej Europie Środkowej i Wschodniej, jest Wyższa Szkoła Przedsiębiorczości i Zarządzania im. Leona Koźmińskiego w Warszawie.
Agnieszka Ostojska
[email protected] tel. (22) 611-62-24