Aż o 15,8 proc., do najniższego poziomu w historii, zniżkują we wtorek na giełdzie w Londynie notowania globalnego koncernu wydobywczego Glencore. Za jeden papier producenta m.in. miedzi, węgla i cynku płaci się już tylko 1,03 funta, o ponad 70 proc. mniej niż 12 miesięcy temu. Co najmniej 6-procentowe zniżki notują inni przedstawiciele branż wydobywczej i metalowej: Anglo American, Antofagasta oraz ArcelorMittal. Ich notowania w dół ciągnie powrót do przeceny na rynkach surowcowych. Notowania miedzi spadają o 2,6 proc., zbliżając się sześcioletniego dołka z końca sierpnia, a ceny europejskiego węgla w dostawach na 2016 r. spadły pierwszy raz poniżej pułapu 50 USD za tonę.
„Cenom surowców będzie trudno znaleźć twarde dno aż do momentu, kiedy odbiją się popyt ze strony Chin i notowania walut rynków wschodzących” – komentowali w nocie datowanej na wtorek analitycy banku Credit Suisse.
Twardego dna znaleźć nie mogą polskie spółki surowcowe. Wprawdzie po dwóch dniach głębokiej przeceny o 2,7 proc. odbijają się notowania producenta węgla metalurgicznego JSW, jednak do wyraźnych zniżek powróciły ceny akcji KGHM (-4,3 proc.). W ciągu ostatnich 12 miesięcy notowania obu spółek spadły o odpowiednio 57,2 proc. oraz 32,8 proc.
Tymczasem Asian Development Bank obniżył prognozy tegorocznego wzrostu gospodarczego dla Chin i zapowiedział, że zmniejszony popyt ze strony Państwa Środka m.in. na metale i surowce energetyczne uderzy w gospodarki oparte na eksporcie surowców, takie jak Indonezja i Mongolia.
Notowania surowcowego indeksu Bloomberg Commodity w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Źródło: Bloomberg.
