Symulatory ułatwią szkolenie

Barbara Warpechowska
opublikowano: 2017-07-13 22:00
zaktualizowano: 2017-07-13 20:25

Nowoczesna technologia pomaga maszynistom mierzyć się z trudnymi scenariuszami na torach.

Od stycznia do czerwca 2017 r. na przejazdach kolejowo-drogowych miało miejsce 87 wypadków. Według Państwowej Komisji Badania Wypadków Kolejowych ich najczęstszą przyczyną jest nieprzestrzeganie przepisów dotyczących ruchu pociągów i wykonywania manewrów, zły stan pojazdów kolejowych lub wadliwe działanie urządzeń sterowania ruchem kolejowym. Z raportów wynika też, że w 84 proc. wypadków uczestniczyły osoby postronne. Maszyniści mogą już jednak w bezpiecznych warunkach ćwiczyć postępowanie w nagłych sytuacjach, takich jak chociażby wkroczenie na tory pieszych lub zwierząt.

Fot. ARC

— Od przyszłego roku maszyniści powinni podnosić swoje kwalifikacje przy pomocy rozwiązań najbardziej zaawansowanych i najlepiej odzwierciedlających warunki ich pracy, czyli na symulatorach kabinowych — mówi Marek Suchocki z firmy Qumak, tworzącej symulatory kolejowe. Z opublikowanego stanowiska prezesa Urzędu Transportu Kolejowego wynika, że symulatorkolejowy nie może się składać wyłącznie z wirtualnego ekranu. Musi odzwierciedlać także realnie odwzorowany fizyczny pulpit, urządzenia sterujące, urządzenia bezpiecznej kontroli jazdy i podzespoły. Wszystko po to, by jak najdokładniej odtworzyć warunki i środowisko prowadzenia pojazdu kolejowego, co jest dużym krokiem w kierunku poprawy bezpieczeństwa na kolei.