Jeszcze w tym tygodniu syndyk upadłej Rafinerii Nafty Glimar SA w Gorlicach SA, wchodzącej w skład Grupy Lotos SA, wystawi na sprzedaż pierwsze zorganizowane części przedsiębiorstwa. Będą to trzy stacje benzynowe, obecnie dzierżawione przez Lotos.
"Opcja sprzedaży majątku przedsiębiorstwa w zorganizowanych częściach jest obecnie najbardziej prawdopodobnym scenariuszem przeprowadzenie postępowania upadłościowego. Majątek jest zróżnicowany i rozrzucony geograficznie, co przemawia za podzieleniem firmy" - powiedziała we wtorek PAP syndyk rafinerii,Bożena Polesek.
Według niej, drugą możliwą opcją - upadłości z postępowaniem układowym z wierzycielami - nie wykazuje na razie zainteresowania konsorcjum pięciu banków, które są największymi wierzycielami gorlickiej rafinerii.
"Z tej strony nie ma inicjatywy zawarcia układu. Wiąże się to z ogromną kwotą, jaka musiałaby zostać zaangażowana z ich strony na dokończenie najważniejszej inwestycji hydrokompleksu i zabezpieczenie funkcjonowania przedsiębiorstwa w okresie trwania układu - czyni to mocno wątpliwymi nadzieje na układ" - oceniła syndyk.
Dodała, że majątek Glimaru jest obecnie przygotowywany do sprzedaży w zorganizowanych częściach. W ocenie syndyka, jego szacunkowa, bilansowa wartość wynosi około 575 mln zł, co nie pokryje wszystkich zobowiązań firmy, wyliczonych na ponad 815 mln zł. W związku z tym na zaspokojenie swoich wierzytelności mogą liczyć przede wszystkim wierzyciele z zabezpieczeniami na majątku firmy, czyli banki.
"Oczywiście ostatecznie wartość sprzedawanych części zweryfikuje rynek, ale obserwuję dość duże nimi zainteresowanie" - powiedziała Polesek.
Najważniejszy składnik majątku Rafinerii Gorlice - niedokończona instalacja hydrokompleksu, jest obecnie przygotowywana do wystawienia na sprzedaż, m.in. syndyk przejmuje plac budowy od wykonawcy. Zaoferowana zostanie ona nabywcy wraz z niezbędnymi urządzeniami doprowadzającymi media i surowiec oraz odprowadzającymi produkty, a także bocznicą kolejową.
Instalacja, której budowa kosztowała do tej pory według poniesionych nakładów rzeczowych 350-400 mln zł jest ukończona w blisko 90 procentach.
Jak zaznaczyła Polesek, po zakończeniu tych przygotowań, własną wycenę instalacji będą mogły przeprowadzić podmioty zainteresowane kupnem hydrokompleksu, w tym Grupa Lotos, której prezes Paweł Olechnowicz mówił w połowie kwietnia tego roku, iż Grupa jest nadal zainteresowana przejęciem i dokończeniem instalacji.
Syndyk poinformowała też, że zakończył się proces zwolnień grupowych obejmujący wszystkich 428 pracowników Glimaru. Wszyscy otrzymali wypowiedzenia umów o pracę z przyczyny upadłości przedsiębiorstwa. Z około setką pracowników, koniecznych do wyceny i utrzymania majątku firmy, zawarto nowe umowy na czas określony do końca tego roku.
Upadłość Rafinerii Nafty Glimar SA w Gorlicach, obejmującą likwidację majątku ogłosił w połowie stycznia tego roku sąd rejonowy w Nowym Sączu. W uzasadnieniu decyzji sąd stwierdził, że rafineria jest niewypłacalna i niewypłacalność ta ma charakter trwały. Wniosek o ogłoszenie upadłości spółki złożył zarząd Glimaru.
Na początku lutego akcje upadłej rafinerii w Gorlicach, a także pozostałych dwóch tzw. rafinerii południowych (Czechowice i Jasło) oraz Petrobaltiku przejęła od Nafty Polskiej Grupa Lotos.