Szczurek: tego należało się spodziewać

JKW
opublikowano: 2008-11-03 11:32

- Nadchodzą złe czasy dla gospodarek europejskich i prognozy Komisji są tego odzwierciedleniem – komentuje raport KE Mateusz Szczurek, główny ekonomista ING Banku Śląskiego,

Jak mówi, szacunki ekonomistów w Brukseli są bardzo słabe, ale właśnie takich należało się spodziewać.

- Strefa euro już od drugiego kwartału 2008 r. zmaga się z recesją. Trudno więc oczekiwać, by kryzys finansowy poprawił sytuację – mówi Mateusz Szczurek.

Jego zdaniem, prognozy Komisji dotyczące wzrostu gospodarczego w Polsce są dosyć optymistyczne. Unijna instytucja zakłada przyszłoroczną dynamikę na poziomie 3,8 proc.

- Według moich szacunków w przyszłym roku gospodarka wzrośnie o 3,5 proc. W przypadku obu prognoz spowolnienie gospodarcze jest jednak przesądzone. Kryzys dotknie nas dwoma kanałami: słaba koniunktura w strefie euro uderzy w eksporterów, a problemy płynnościowe międzynarodowych instytucji finansowych osłabią rodzime inwestycje i konsumpcję – twierdzi Mateusz Szczurek.