Sześciu chce wykonać projekt

Zbigniew Kazimierczak
opublikowano: 2005-10-07 00:00

Międzynarodowe koncerny chcą przygotować projekt modernizacji rafinerii. Kilkadziesiąt banków oferuje finansowanie.

W ciągu czterech tygodni zarząd grupy paliwowej Lotos wybierze wykonawcę projektu bazowego dla modernizacji rafinerii w Gdańsku. To wstęp do realizacji projektu inwestycyjnego obliczonego na 3,2 mld zł.

— Mamy sześć ofert na wykonanie takiego projektu. Zgłosiły się duże międzynarodowe koncerny — mówi Paweł Olechnowicz, prezes Lotosu.

Koszt projektu bazowego szacuje na kilka milionów dolarów. Do 2009 r. w Gdańsku ma powstać m.in. instalacja do utylizacji ciężkich pozostałości po ropie naftowej czy tzw. odasfaltowania rozpuszczalnikowego. Realizacja inwestycji zapewni pracę kilku tysiącom osób.

Do tej pory w ramach programu kompleksowego rozwoju technicznego roczny przerób ropy naftowej w gdańskiej rafinerii wzrósł z 4,5 mln do 6 mln ton rocznie.

— Z finansowaniem modernizacji gdańskiej rafinerii nie będzie kłopotu — twierdzi Paweł Olechnowicz.

Spółka ma sporo środków własnych. Z tegorocznej emisji akcji uzyskała ponad 1 mld zł, jednak ponad 60 proc. wartości projektu sfinansuje kredytami bankowymi.

— Otrzymaliśmy już kilkadziesiąt ofert od instytucji finansowych — dodaje prezes.

Jego zdaniem, finansowanie projektu zostanie w pełni domknięte do końca 2006 r. Wtedy znane już będą precyzyjne koszty całej operacji.

Równolegle Lotos pracuje nad rozwojem sieci detalicznej. Grupa przejęła niedawno polskie stacje Esso i Slovnaftu.

— Kupiliśmy już to, co było do kupienia — uważa prezes.

Teraz trwają prace nad dalszą strategią rozwoju sieci. Zostanie ona opublikowana w końcu listopada. Na razie wiadomo tylko, że do 2010 r. Lotos chce powiększyć liczbę stacji do 500 (po sfinalizowaniu ostatnich przejęć będzie ich miał ponad 400). Udział w rynku detalicznym ma się zwiększyć z 6 proc. do 10-12 proc.