Volvo ogłosiło akcję przywoławczą, która na całym świecie obejmie w sumie około 158 tys. samochodów. Jest to podyktowane obawami dotyczącymi ewentualnej usterki hamulca ręcznego.
Chodzi o modele S40 i V50 z 2004, 2005 i 2006 r. Zdarzały się przypadki, że mimo zaciągniętego hamulca samochody zaczynały się toczyć. Oprócz Szwecji i innych krajów skandynawskich najwięcej modeli Volvo, które objęte zostaną akcją, znajduje się w USA, Wielkiej Brytanii i Niemczech.