Tak ma wyglądać fakturowa rewolucja

Krajowy System e-Faktur (KSeF) to teleinformatyczny system, w którym znajdą się wszystkie faktury VAT. To największa rewolucja fakturowa w historii podatku VAT w naszym kraju. Wystawcy faktur (sprzedawcy towarów i usług) będą do KSeF przesyłać faktury, a odbiorcy (kupujący) będą z niego faktury pobierać. Dokumenty muszą spełniać ściśle ustalone wymogi, a system będzie je weryfikował i kontrolował.

Prace nad tym systemem trwają od wielu lat z powodu jego skomplikowania i ewentualnych zagrożeń dla gospodarki w razie problemów z jego funkcjonowaniem. Obowiązkowy KSeF dla wszystkich firm miał ruszyć 1 lipca 2024 r. Nie ruszył z powodu wykrytych błędów. Andrzej Domański, minister finansów, zapowiedział, że rząd z niego nie rezygnuje i system będzie wprowadzany etapami. Wszystko zostanie zapisane w specjalnej ustawie, której projekt jest na ukończeniu i na początku listopada ma zostać opublikowany (najważniejsze regulacje w ramce). Ministerstwo obiecuje szerokie konsultacje z organizacjami przedsiębiorców i ekspertami. Tym razem da firmom więcej czasu na przygotowania.

— Dobrze, że minister finansów zapowiedział wspólne prace z ekspertami i przedsiębiorcami, bo dzięki temu jest szansa na właściwe zbudowanie całego systemu, by działał prawidłowo i nie generował zagrożeń — mówi Przemysław Pruszyński, dyrektor departamentu podatkowego Konfederacji Lewiatan.

Projekt wskazuje etapy wdrażania KSeF. Większe firmy, o przychodach rocznych powyżej 200 mln zł, mają obowiązkowo zacząć stosować e-faktury od 1 lutego 2026 r., a pozostali przedsiębiorcy od 1 kwietnia 2026 r. Natomiast mikrofirmy, które wystawiają mało faktur i na niewielkie kwoty, będą mogły stosować papierowe faktury do końca września 2026 r.

O wyraźne opóźnienie startu fakturowej rewolucji apelowały organizacje przedsiębiorców oraz Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.