Przedwojenne kamienice i imponujący widok na morze. Lokale w pobliżu mola i klifu są najdroższe w portowym mieście.
Odległość od morza wyznacza ceny w Gdyni
Przedwojenne kamienice i imponujący widok na morze. Lokale w pobliżu mola i klifu są najdroższe w portowym mieście.
Odległość od morza wyznacza ceny w Gdyni
Przedwojenne kamienice i imponujący widok na morze. Lokale w pobliżu mola i klifu są najdroższe w portowym mieście.
W rejonie nadmorskiego Orłowa mieszkania można kupić za około 7 tysięcy zł za mkw. Do nabywania nieruchomości w tym rejonie zachęca bliskość morza i kameralna, niska zabudowa. Dla porównania: w dzielnicy Grabówek można znaleźć lokal za niecałe 4 tys. zł za mkw.
Kameralność kosztuje
Prezentujemy mapę cen transakcyjnych z gdyńskiego rynku, przygotowaną przez firmę Emmerson. Jej eksperci przeanalizowali niemal 160 transakcji sprzedaży nieruchomości w Gdyni w przez pierwsze trzy miesiące tego roku.
Co się okazało? Za kupowane na rynku wtórnym mieszkanie w Gdyni trzeba zapłacić średnio 5833 zł za mkw. Różnica między ceną ofertową a rzeczywistą to średnio około 920 zł za mkw.
Generalnie ceny gdyńskich nieruchomości wyznacza przede wszystkim odległość od morza. Im bliżej, tym — oczywiście — drożej. Popularne jest Orłowo, położone bezpośrednio nad morzem, znane głównie ze spacerowego mola i sąsiedztwa klifu, z którego rozciąga się wspaniały widok na morze. Dominuje w tej dzielnicy niska zabudowa, przedwojenne kamienice, kameralne wille i nowe apartamentowce.
Ale, żeby stać się właścicielem mieszkania w tej okolicy, trzeba zapłacić średnio ponad 7 tys. zł za mkw.
Podobni drogie są lokale w sąsiedniej dzielnicy Mały Kack. Zdaniem ekspertów Emmersona, takie ceny w tym rejonie wynikają z dużej liczby nowych deweloperskich inwestycji w ostatnich latach.
Wysokie ceny osiągają także mieszkania w śródmieściu Gdyni. Choć ich stan techniczny często jest nie najlepszy, to liczy się przede wszystkim dobra lokalizacja. Dlatego za lokale w okolicach ulic Władysława IV, Mściwoja, Zgody, placu Kaszubskiego, Wójta Radtkego w pierwszej połowie 2009 r. trzeba było zapłacić około 7500 zł za mkw.
Tania wielka płyta
Najtańsze mieszkania w Gdyni, podobnie jak w innych miastach, to te w blokach z wielkiej płyty. Inny powód niższych cen? Sąsiadują z infrastrukturą kolejową lub terenami przemysłowymi. Na przykład średnie ceny w dzielnicy Grabówek w pobliżu głównej arterii komunikacyjnej Gdyni, czyli ulicy Morskiej, i torów SKM, tylko nieznacznie przekraczającą 4 tys. zł za mkw. Zazwyczaj są to mieszkania w budynkach wybudowanych w latach 60. Za tyle samo można kupić lokal w rejonie Karwiny — typowej dzielnicy sypialni.
W północno-wschodnich rejonach miasta, w dzielnicy Babie Doły w pobliżu wojskowego lotniska i na Oksywiu w rejonie portu wojennego, można kupić mieszkanie za około 5 tys. zł za mkw. Transakcje o podobnej wartości dotyczą również dzielnic: Działki Leśne, Cisowa i Chylonia, gdzie dominuje budownictwo wielkopłytowe.
Przemysław Szkutnik
Ober-Haus Nieruchomości Trójmiasto
Ceny mieszkań w Gdyni są bardzo zróżnicowane — i to zarówno na rynku wtórnym, jak i na pierwotnym. W mieście znajdują się luksusowe nieruchomości, np. wieża Sea Tower w śródmieściu przy nadmorskim bulwarze, w której jeden z najdroższych apartamentów kosztował prawie sześć milionów. Ale są także wielkopłytowe osiedla i nowe budynki wznoszone w popularnym standardzie, a dostępne w ramach programu "Rodzina na swoim". Najdroższą gdyńską dzielnicą jest zdecydowanie Orłowo Morskie. Obecnie realizowane są tutaj dwa projekty, w których metr kwadratowy mieszkania kosztuje średnio około 18 tys. zł. Deweloperami tych inwestycji są firmy Myoni i Invest Komfort. Dla porównania: w innym rejonie miasta spółka Hossa buduje mieszkania za około 4 tysiące złotych za metr kwadratowy.
Podpis: Agnieszka Zielińska