Głównym wykonawcą kontraktu o wartości 632 mln zł była hiszpańska Iberdrola. Tauron szacuje, że roczna produkcja farmy sięgnie 184 GWh. — Otoczenie sektora energii [prawne — przyp. red.] jest niestabilne.
Tym większe uznanie dla Tauronu, że nie czeka, tylko podejmuje wyzwania w czasie niepewności. To będzie procentować w przyszłości — uważa Zdzisław Gawlik, wiceminister skarbu.
— Mamy nadzieję, że tzw. duży trójpak, w tym ustawa o OZE, pojawi się jak najszybciej i wtedy będziemy mogli bardziej racjonalnie podejmować decyzje — mówi Dariusz Lubera, prezes Tauronu.