Gotowe jest porozumienie w sprawie utworzenia w Ożarowie Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Jednak władze Tele-Foniki Kable nie wierzą w rychłe odblokowanie zakładu.
Jutro w Urzędzie Miasta i Gminy Ożarów zostanie podpisane porozumienie w sprawie utworzenia na terenie likwidowanej Fabryki Kabli podstrefy Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Porozumienie podpiszą przedstawiciele Agencji Rozwoju Przemysłu i władze Ożarowa.
Oprócz porozumienia w sprawie SSE podpisany zostanie także program ponownego zatrudniania pracowników zwalnianych z restrukturyzowanych zakładów. Zdaniem Kazimierza Stachurskiego, burmistrza Ożarowa, chodzi nie tylko o byłych pracowników Kabli, ale o wszystkich mieszkańców regionu, którzy stracili ostatnio pracę.
— Liczymy, że w momencie ulokowania się na terenach byłej kablowni nowych inwestorów w pierwszej kolejności pracę znajdą zwolnieni pracownicy Kabli — mówi Kazimierz Stachurski.
Władze miasta i resortu pracy liczą, że te działania zaowocują szybkim odblokowaniem okupowanej od kwietnia 2002 r. fabryki.
Protestująca załoga warunkuje jednak odblokowanie zakładu gwarancjami zatrudnienia. Niestety, takich gwarancji nie mogą złożyć ani Jerzy Hausner, ani lokalne władze.
Innego zdania co do zakończenia blokady są przedstawiciele TFK.
— Co kilka dni dochodzi do aktów przemocy wobec pracowników ochrony. W stronę zakładu lecą kamienie lub butelki z benzyną — mówi Jerzy Jurczyński, rzecznik TFK.
Protestująca załoga zaprzecza tym informacjom.