Centrum ma obsługiwać cały region. Od września będzie dostarczać towar do 140 sklepów. The Telegraph przypomina, że pojawiały się spekulacje o możliwości zmniejszania obecności Tesco w Europie środkowej, m.in. z powodu zmian regulacji handlu i podatków. Wskazywano również na rosnącą konkurencję niemieckich sieci Lidl i Aldi. Brytyjski detalista zamknął w poprzednim roku rozrachunkowym dziewięć sklepów w Polsce i zapowiedział dalsze redukcje w obecnym. Darren Shirley z Shore Capital uważa jednak, że Tesco będzie prowadzić dalej biznes w Polsce choćby dlatego, że byłoby trudno znaleźć jego nabywcę. Gdyby się jednak pojawił, rozważyłoby taką ofertę.
Rzecznik Tesco w rozmowie z The Telegraph wskazał, że otwarcie nowego centrum dystrybucyjnego oznacza iż na polskim rynku działalność firmy można określić jako "business as usual".
W środę odbędzie się doroczne walne zgromadzenie akcjonariuszy Tesco. Prezes Dave Lewis ma poinformować ich o postępie zmian, które mają poprawić sytuację spółki po tym, jak w lutym 2015 roku zanotowała rekordową stratę 6,4 mld GBP.