Ministerstwo finansów Tajlandii, największy udziałowiec Thai Airways, wstępnie zasygnalizowało poparcie dla planu restrukturyzacji linii lotniczej.
Thai Airways, które w zeszłym roku odnotowały rekordową stratę w wysokości 4,7 mld USD, starają się zmniejszyć swoje zobowiązania oraz powrócić do zysków sprzed pandemii koronawirusa.
Zadłużony przewoźnik zamierza pozyskać nowy kapitał, zredukować siłę roboczą oraz postarać się o tymczasowe zamrożenie spłaty pożyczek.
– Akceptujemy kluczowe elementy planu redukcji zadłużenia - powiedział Pantip Sripimol z ministerstwa finansów Tajlandii. Dodał, że zanim zapadnie decyzja o pełnym poparciu ze strony resortu, plan restrukturyzacji zostanie poddany szczegółowej analizie.
Thai Airways będzie dążyć do pozyskania 50 mld bahtów (1,65 mld USD) nowego kapitału w ciągu najbliższych dwóch lat poprzez emisje akcji oraz pożyczki. Linia zredukuje również liczbę pracowników do maksymalnie 15 tys. w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy.
Akcje Thai Airways, po 40-procentowym spadku w ubiegłym roku, od początku tego roku wzrosły o 29 procent. W zeszłym tygodniu obroty zostały jednak zawieszone, ponieważ tajlandzka giełda rozważa, czy spółka nie zostanie wycofana z parkietu z powodu ujemnego kapitału.
