Tempo aprecjacji polskiej waluty jest bardzo duże. Na początku lipca za jedno
euro trzeba było zapłacić 3,3600 złotego. Oznacza to, że w bardzo krótkim czasie
złoty umocnił się o 15 groszy. Także względem dolara i franka szwajcarskiego
obserwowane umocnienie złotego było dynamiczne i wyniosło ponad 10 groszy. Na
parze CHF/PLN pokonane zostało silne psychologiczne wsparcie na poziomie 2,0000.
Po tak gwałtownym ruchu należałoby się spodziewać korekty. Na razie nie ma
jednak czynników, które przemawiałby za osłabieniem złotego. Dodatkowo silne są
również inne waluty regionu. Czeska korona znajduje się na historycznych
szczytach względem euro. Również notowania węgierskiego forinta wspięły się na
najwyższy poziom względem europejskiej waluty od 2003 roku. Wspomniane waluty
pozostają silne, mimo że fundamenty tamtejszych gospodarek są słabsze niż
Polski. Nie dziwi więc, że polska waluta, której fundamenty ekonomiczne są
silniejsze, również jest bardzo mocna. Istotne dla notowań złotego będą
jutrzejsze publikacje dotyczące dynamiki produkcji przemysłowej i
budowlano-montażowej. Jeśli okażą się one równie słabe jak odczyt majowy, to
obserwować możemy korekcyjne osłabienie złotego, które może być równie
dynamiczne jak obserwowane umocnienie. Słabsze dane o produkcji przemysłowej
będą bowiem sygnałem ostrzegawczym przed spowolnieniem gospodarczym.
Obecnie
złoty w dalszym ciągu jest silny, kolejnym istotnym wsparcie, którego
przełamanie może oddalać wyczekiwaną przez wielu eksporterów korektę jest poziom
EUR/PLN 3,2000. Na razie jednak zarówno notowania USD/PLN, jak i EUR/PLN powoli
zwyżkują.
W środę kontynuowana była korekta ostatnich dynamicznych wzrostów
kursu EUR/USD. Sprowadziła ona wartość euro wyrażaną w dolarze do istotnego
poziomu wsparcia 1,58. Nie powiodła się próba pokonania tej bariery, co stało
się impulsem do wzrostu kursu EUR/USD na dzisiejszej sesji azjatyckiej do
1,5860. Od niespełna tygodnia para ta znajduje się w kanale konsolidacji
1,5800-1,6038. Dopiero pokonanie jednej z barier ograniczających ten przedział
może dać impuls do silniejszego ruchu.
Pierwszy impuls do umocnienia dolara
dały wczoraj dane ze Stanów Zjednoczonych na temat inflacji konsumentów (CPI). W
czerwcu wskaźnik ten odnotował wzrost do poziomu 5,0% r/r. Prognozy zakładały,
iż osiągnie on 4,5%. W maju wyniósł on 4,2%. Dużo wyższy od oczekiwań wzrost
inflacji zwiększył szanse na podwyżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych.
Jak wynika z opublikowanych wczoraj zapisków z czerwcowego posiedzenia Komitetu
Otwartego Rynku, kolejna interwencja tej instytucji będzie polegać właśnie na
podniesieniu kosztu pieniądza. Jeden z przedstawicieli FOMC opowiedział się
nawet za tym, by dokonać jej już w czerwcu. Dość „jastrzębio” wypowiedział się
wczoraj również szef Fed Ben Bernanke. Stwierdził on, że sprowadzenie inflacji
do celu jest obecnie dla instytucji, której przewodzi, głównym priorytetem.
Dolar zyskał wczoraj na wartości również dzięki lepszym od oczekiwań wynikom za
drugi kwartał jednego z największych amerykańskich pożyczkodawców hipotecznych
Wells Fargo. Wyniki te nieco poprawiły nastroje wokół rynku finansowego w USA.
Jednak pełniejszy obraz tego, w jakiej kondycji znajduje się on obecnie dadzą
dopiero, przedstawiane dzisiaj, raporty kwartalne firm inwestycyjnych JP Morgan
i Merrill Lynch oraz publikowane jutro wyniki największego amerykańskiego banku
Citigroup. Dane te będą skupiać uwagę inwestorów na całym świecie. Będą one
istotne również dla rynku walutowego. Jeśli dość znacznie odchylą się od
oczekiwań, mogą doprowadzić do wybicia się kursu EUR/USD ze wspomnianego
wcześniej kanału konsolidacji. Oprócz wyników największych amerykańskich spółek,
ze Stanów Zjednoczonych poznamy dzisiaj również dość istotne dane z rynku
nieruchomości – liczbę rozpoczętych budów domów oraz liczbę wydanych pozwoleń na
budowę domów. Prognozy zakładają, że wskaźniki te w minionym miesiącu osiągnęły
wartości niższe niż w maju. Słaby odczyt tych danych może przełożyć się na
ponowne osłabienie dolara.
Mikołaj Kusiakowski
Tomasz Regulski
Departament Doradztwa i
Analiz
DM TMS Brokers S.A.