Dzisiejsza Solidarność nie jest moja. Jeśli nazwiemy ją związkiem zawodowym, to wielu się w nim nie mieści, w tym rencista Wałęsa. Dzisiaj potrzebna jest inna Solidarność. Trzeba zawalczyć z kapitalistami, którzy nie postępują uczciwie, jak w Kielcach i gdzie indziej.
Porozumienie zawarte w poniedziałek z rządem jest antydemokratyczne, bo jest Komisja Trójstronna. Kaczyński zadziałał na podział, żeby dokopać Solidarności przez OPZZ i inne związki. Ustawił ich, żeby walczyli, a on będzie się śmiał. Nie wolno takich rzeczy podpisywać w skali kraju. Oni się zachowują jak sołtys na małej wiosce.
Śniadek ustawia się przeciwko innym związkom, podpisuje porozumienia, które trzeba, żeby wszyscy podpisali. Niszczy Solidarność w ten sposób. I wystawia się na niepotrzebne strzały, przez Kaczyńskiego zmanipulowane. Jak podpisuje wycinkowo coś, co należy podpisać z całymi związkami zawodowymi, to najpierw mógł się dogadać z OPZZ i innymi, aby podpisać także porozumienia z lekarzami i z innymi. A on robi wyłom po to, żeby inni go atakowali.
Fragmenty wypowiedzi dla radiowej Jedynki
Lech Wałęsa
były przewodniczący Solidarności i prezydent RP