Wartość największego na świecie producenta rękawiczek ochronnych spadła po tym jak amerykański urząd celny nakazał przejąć jego towar w portach w związku z dowodami na wykorzystywanie przez malezyjską spółkę pracy przymusowej.
Wartość Top Glove spadała nawet o 5 proc. i była najniższa od 3 marca. Spółka jest o 21 proc. tańsza niż na początku roku.
Amerykanie zapowiedzieli nałożenie kar na malezyjską spółkę w związku ze znalezieniem „wystarczających informacji aby wierzyć, że Top Glove wykorzystuje pracę przymusową w produkcji rękawiczek jednorazowych”.
Amerykański urząd celny zapewnił, że działania przeciwko Top Glove nie będą miały znaczącego wpływu na import jednorazowych rękawiczek przez USA.
Podpis: Marek Druś, Bloomberg
