Opłaty za dostęp do torów stanowią niemal 40 proc. przychodów PKP Polskich Linii Kolejowych (PLK), które w ostatnich latach były bliskie 6 mld zł. W okresie pandemii COVID-19 gwałtownie spadły, ponieważ przewoźnicy lawinowo odwoływali kursy pociągów, którymi przestali jeździć pasażerowie m.in. z powodu wprowadzenia przez rząd limitów. Podobnie było w całej Europie. W poszczególnych krajach ubytek pasażerów i przewozów szacuje się na 70-90 proc. Obecnie przewoźnicy przywracają połączenia, ale wciąż notują spadek przychodów wynikający z pandemii.

Komisja Europejska zamierza wprowadzić rozwiązania prawne, pozwalające obniżyć koszty przewoźnikom i zapewnić przychody zarządcom. Dziś upływa termin konsultacji społecznych projektu rozporządzenia, które upoważnia zarządców do obniżenia, zniesienia lub odroczenia opłat za dostęp do infrastruktury kolejowej oraz usługowej. W zamian mogą dostać gratyfikację z budżetu. Bruksela zezwala im także na ponowną ocenę zdolności segmentów rynku przewozów do stosowania wcześniej wprowadzonych podwyżek opłat, w celu ewentualnego zmniejszenia opłat za tzw. minimalny pakiet dostępu. W grę wchodzi też zezwolenie zarządcom infrastruktury kolejowej na odstąpienie od pobierania od przewoźników opłat rezerwacyjnych za niewykorzystanie przydzielonej zdolności przepustowej. Ostatnie z zaproponowanych rozwiązań w Polsce już zostało wprowadzone.
Obecnie rząd musi zdecydować natomiast, czy i w jakim zakresie zrekompensuje ubytki PKP PLK wynikające z ewentualnej obniżki.
— Projekt rozporządzenia oceniamy pozytywnie. W przypadku wdrożenia przez Polskę zaproponowanych rozwiązań złagodzone zostaną skutki pandemii COVID-19 w przewozach kolejowych — mówi Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP PLK.
Dodaje, że wdrożenie rozporządzenia uzupełni istniejące ramy prawne dotyczące systemu opłat za korzystanie z infrastruktury kolejowej oraz umożliwi reagowanie na potrzeby sektora tak długo, jak długo skutki pandemii będą się utrzymywać.
— Podczas wideokonferencji z przedstawicielami Ministerstwa Infrastruktury wielokrotnie dyskutowaliśmy o możliwości obniżenia stawek dostępu i wyrównania ubytków finansowych PKP PLK. To najbardziej sprawiedliwe rozwiązanie, ograniczające ryzyko oskarżeń o niedozwoloną pomoc publiczną, ponieważ wszyscy przewoźnicy mogą liczyć na obniżki na tych samych zasadach. Najbardziej istotne jest zmniejszenie stawek dla przewoźników towarowych, pasażerskim przyznano bowiem ulgi i rekompensaty w ramach tarczy antykryzysowej — mówi Jakub Majewski, prezes Fundacji ProKolej.