Dwie spośród trzech opartych na złocie opcji o największych wolumenach handlu to instrumenty nastawione na dalszą przecenę kruszcu, informuje agencja Bloomberg. Najaktywniejsza obecnie ze wszystkich opcja put pozwalająca kupującemu na sprzedaż kontraktów na kruszec w sierpniu po 1100 USD za uncję podrożała w poniedziałkowym handlu o ponad 200 proc., najwięcej w historii swoich notowań. We wtorek notowania kontraktów na złoto na giełdzie Comex odbijały się o 0,5 proc., do 1103 USD za uncję.
- Ceny złota mogą dalej spadać. Obawiam się, że dotrą do 1050 USD za uncję. Trend spadkowy utrzymuje się – komentował w wypowiedzi dla Bloomberga Artur Passos, analityk rynku metali w banku Itau Unibanco.
Do gry pod dalszą przecenę złota inwestorów zachęca perspektywa podwyżki stóp procentowych przez Rezerwę Federalną. To szczególnie niekorzystne dla kruszcu, który w porównaniu z alternatywnymi inwestycjami nie płaci ani dywidend, ani kuponów. Na domiar złego Chiny zakupiły mniej złota niż spodziewali się tego analitycy, a dolar pozostaje silny. Dalszą przecenę złota obstawiają także profesjonalni zarządzający. Pozycja netto graczy spekulacyjnych nastawiona na zwyżki cen złota była ubiegłym tygodniu najniższa od 2006 r., kiedy rozpoczęto zbieranie tego typu danych.
