Transportowcy nie chcą opłat

Braumberger Arkadiusz
opublikowano: 1999-03-11 00:00

Transportowcy nie chcą opłat

Resort transportu wyrówna Rosjanom stawki za tranzyt

WOJNA Z ROSJĄ: T. Syryjczyk, minister transportu, wyda rozporządzenie, które na pewno wywoła akcję odwetową strony rosyjskiej. fot. GK

Resort transportu finalizuje prace nad projektem rozporządzenia dotyczącego wyrównania opłat za transport międzynarodowy między Polską a Rosją i Białorusią.

— Jeszcze w tym tygodniu skończymy prace nad projektem rozporządzenia. Wejdzie w życie na przełomie marca i kwietnia — mówi Agata Górny, dyrektor Departamentu Transportu Samochodowego w resorcie transportu.

Może kompromis

Leon Kaczmarek, prezes Związku Stowarzyszeń Krajowa Rada Przewoźników Drogowych, proponuje natomiast wzajemne zniesienie opłat. Jest zaskoczony stanowiskiem ministerstwa.

— Wyrównanie opłat za transport międzynarodowy wcale nie musi być skuteczne. Przypuszczam, że dla obu stron o wiele korzystniejszym rozwiązaniem byłoby wzajemne zniesienie tych opłat — mówi prezes Leon Kaczmarek.

Jego zdaniem, po wyrównaniu opłat pogorszy się i tak trudna sytuacja krajowych przewoźników.

Akcja i reakcja

Wprowadzenie na początku ubiegłego roku w Polsce autowiniety (opłaty za korzystanie z dróg w transporcie międzynarodowym) spowodowało błyskawiczną reakcję rosyjskiego ministerstwa transportu, które podniosło opłaty za transport międzynarodowy i wprowadziło dodatkowe opłaty ekologiczne.

— Obecnie opłata za transport międzynarodowy kosztuje np. Rosjan 40 zł za dobę. Natomiast polscy przewoźnicy w Rosji i na Białorusi płacą od 500 do 800 USD (około 2000-3200 zł) — tłumaczy prezes Leon Kaczmarek.

— Płacimy za każdorazowe skorzystanie z autostrad (równowartość około 50 USD) i za przejazd przez granicę (69 USD). Na Białorusi obowiązują dodatkowo opłaty za tranzyt (80 USD) oraz za korzystanie z parkingów, a np. przy przekroczeniu dopuszczalnego nacisku na oś samochodu tracimy kolejnych kilkaset dolarów. Przejazd tranzytem przez Białoruś w jedną stronę może kosztować 1500-2000 zł — mówi Jacek Puchała, prezes Pekaes Auto Transport w Czechowicach-Dziedzicach.

Zarząd ZSKRPD szacuje, że w ciągu ostatnich pięciu lat Skarb Państwa stracił w ten sposób 1,25 mld USD (blisko 5 mld zł).

Arkadiusz Braumberger