Trudno pogodzić interesy partnerów
Kłopoty dostawców oprogramowania
Coraz większą popularność wśród dostawców oprogramowania zdobywa ścisła współpraca z partnerami, choć pogodzenie ich sprzecznych interesów bywa czasem trudne.
Działania niektórych międzynarodowych firm produkujących oprogramowanie dla przedsiębiorstw są szczytem ekwilibrystyki. Szczególnie interesujące są poczynania dwóch największych firm z branży, czyli SAP i Oracle. Firmy te chcą sprzedawać wszystko, wszystkim i ze wszystkimi. W efekcie zmuszone są do ciągłego lawirowania między (często sprzecznymi) interesami konkurujących ze sobą partnerów. Jest to mimo wszystko lepsze rozwiązanie, niż działanie w pojedynkę, na które zdecydowało się całkiem liczne grono firm. W branży nie lubi się indywidualistów. Najprostszą, choć nie zawsze skuteczną, metodą pogodzenia interesów partnerów jest dobieranie innych współpracowników w różnych sektorach gospodarki.
Braki kadrowe
Zbyt wielu partnerów może powodować perturbacje, ale jeszcze większym problemem dla producentów oprogramowania jest brak współpracowników. Gdy firma rozwinie skrzydła, może się okazać, iż nie posiada zaplecza merytorycznego. Przekonał się o tym na początku swojej działalności w Polsce m.in. SAP, a także duże firmy konsultingowe. Brak fachowej kadry trzeba było nadrabiać importem specjalistów z Zachodu. Doświadczenia z takimi pracownikami nie są jednak najlepsze, ponieważ różnice mentalności między cudzoziemcami i Polakami uniemożliwiały konstruktywną współpracę.
Wysoka cena
Wyszkolenie dobrego konsultanta na najbardziej rozbudowane systemy wspomagające zarządzanie jest dość kosztowne i może trwać nawet półtora roku. Pieniądze zainwestowane w edukację muszą się zwrócić, dlatego mimo że dostawcy obniżają ceny licencji na użytkowanie oprogramowania i na coraz większą skalę stosuje się metodyki przyspieszające wdrożenia, koszt całego przedsięwzięcia nie maleje, a nawet rośnie. Wydatki, które muszą ponieść przedsiębiorstwa na usługi doradcze i szkolenia związane z zakupem nowego systemu komputerowego, mogą nawet trzykrotnie przekroczyć wartość licencji.
POSIŁKI ZZA BUGA: Ostatnio zatrudniamy specjalistów z Rosji. To bardzo dobrzy fachowcy, ale w rodzimych firmach patrzy się na nich nieufnie, dlatego pracują przy projektach w firmach zagranicznych — wyznaje Paweł Piwowar, prezes Oracle Polska. fot. Grzegorz Kawecki