Drony są dziś nie tylko jednym z najbardziej przydatnych elementów uzbrojenia armii, ale także narzędziem wykorzystywanym w wielu cywilnych dziedzinach życia. Postęp technologiczny w tym sektorze jest bardzo szybki, a Polska również bierze udział w tym wyścigu.
Na najbliższych targach branży zbrojeniowej MSPO w Kielcach, które odbędą się od 2 do 5 września, będzie można zobaczyć platformę MTJD. Została stworzona od początku do końca przez polskich inżynierów z firmy TKH, powołanej specjalnie z myślą o realizacji tego projektu.
MTJD to cały system, który można dowolnie rozbudowywać, składający się z dronów mogących nawet osiągać prędkość i pułap samolotów bojowych, a także całego oprogramowania i oprzyrządowania pozwalającego zarządzać flotą i wykorzystywać ją do różnych celów. Dzięki współpracy z firmą Top Gun, działającą kilkanaście lat w branży militarnej, posiadającą jednocześnie koncesję Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, technologia stworzona przez TKH może być wykorzystywana do celów wojskowych.
Polski produkt i kapitał
Mariusz Maciołek, członek zarządu firmy TKH, tłumaczy, że obecnie istnieje wiele firm w Polsce, które składają drony z podzespołów zagranicznych, ale tylko TKH wytwarza je samodzielnie, począwszy od projektu po napęd.
- Jesteśmy jedyną firmą z polskim kapitałem, która opracowała i produkuje własne silniki turboodrzutowe. To absolutny wyróżnik na tle krajowego przemysłu obronnego – mówi Mariusz Maciołek.
Wszystkie elementy turboodrzutowego drona produkowane są w niedawno wybudowanym zakładzie w Wielkopolsce. Obiekt, który powstał z prywatnych funduszy, wyposażono w nowoczesny park maszynowy, a jego załogę stanowi kilkanaście osób.
Mariusz Maciołek wyjaśnia, że pomysł, aby stworzyć taki produkt, narodził się z pasji. Grupa inżynierów pracowała nad nim kilka lat, finansując technologię m.in. z własnych pieniędzy.
- Od początku zależało nam na stworzeniu polskiej technologii z łańcuchem dostaw w Polsce – zaznacza Mariusz Maciołek.
Jak samolot
Podkreśla, że produkt TKH jest uniwersalny, może być przeznaczony do celów militarnych i cywilnych. Według naszego rozmówcy drony wchodzące w skład systemu MTJD mogą zarówno patrolować granice, jak i na przykład transportować leki do trudno dostępnych miejsc.
- Skalowalność tej konstrukcji oznacza, że każdy z trzech modeli dronów, które różnią się m.in. parametrami i ładownością (nawet do 100 kg), może być dostosowany do konkretnej misji, od zwiadu po działania bojowe – mówi Mariusz Maciołek.
Na targach MSPO zostanie zaprezentowana demonstracyjna wersja MTJD z turboodrzutowym silnikiem, który rozpędza się do 0,54 macha (Ma), a jego pułap to 13 tys. m.
- Przygotowujemy także drona rozpędzającego się do 2,3 Ma, ale nie będzie on pokazywany na najbliższych targach, ponieważ jest dopiero w sferze koncepcyjnej. Dron, który będziemy prezentować, ma 3 m długości, rozstaw jego skrzydeł wynosi ponad 2 m, zaś ładowność 15 kg – informuje Mariusz Maciołek.
Rynek dronów w Polsce rośnie w ostatnim czasie w szybkim tempie. Polski Instytut Ekonomiczny prognozuje, że do 2026 r. wartość sektora sięgnie 3,26 mld zł. Według danych podawanych przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) globalny rynek w 2024 r. był wyceniany na ponad 30 mld USD, a przewidywania mówią o prawie 50 mld USD w 2029 r.