Szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk deklaruje, że jest wciąż gotowy do rozmowy z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, do której ma dojść w czwartek przed południem.
Obaj politycy umówili się na rozmowę w czwartek jeszcze przed środowymi wieczornymi wydarzeniami w Sejmie, kiedy to opozycja niespodziewanie zgłosiła i przegłosowała wniosek umożliwiający przyspieszenie prac nad projektem budżetu.
"Chciałbym, aby Jarosław Kaczyński bardzo poważnie zobowiązał się, że będzie traktował świat wokół siebie bez zawziętości i dominacji za wszelką cenę. Ja także jestem gotów rozmawiać, co przeszkadza w Platformie, co przeszkadza w naszym działaniu, do poważnej rozmowy o koalicji" - powiedział Tusk w środę wieczorem dziennikarzom.
Dodał, że "prosto w oczy" zapyta też szefa PiS, czyje deklaracje "nadadzą ton" zdarzeniom w najbliższych dniach.
"Czy ten ton nada miła i ciepła rozmowa z premierem Marcinkiewiczem, który jednoznacznie powiedział: +tak, bardzo chciałbym z Platformą, z Tuskiem rozmawiać o koalicji+, czy też raczej deklaracja Jarosława Kaczyńskiego, że Samoobrona i Andrzej Lepper to jest partner pierwszy w kolejności" - zastanawiał się Tusk.
Według niego, musi wreszcie rozstrzygnąć się, z kim PiS chce współpracować. "Mam nadzieję, że wreszcie takiego rozstrzygnięcia się doczekamy" - dodał szef PO.