Jak zapowiedział, PO zaproponuje niezależnie od orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, aby wszyscy, zarówno z prawej jak i lewej strony sceny politycznej, "przyłączyli się do głosu Platformy i potwierdzili gotowość otwarcia archiwów (IPN) wszystkim zainteresowanym".
"Tylko złamanie tych pieczęci tajemnicy daje szansę na ostateczne zamknięcie lustracyjnego obłędu" - powiedział Tusk na konferencji prasowej.
Odnosząc się do działań posła Arkadiusza Mularczyka (PiS), który reprezentuje Sejm przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie ustawy lustracyjnej, Tusk podkreślił, iż ma poczucie, że w wojnie PiS z TK użyto przy pomocy posła Mularczyka metody "dość plugawej".
"Wszystko wskazuje na to, że poseł Mularczyk wykonując zadanie zlecone przez marszałka Sejmu Ludwika Dorna zasugerował Trybunałowi, a przede wszystkim opinii publicznej, że należy odroczyć rozpatrywanie przez TK skargi lustracyjnej, ze względu na domniemaną działalność agenturalną dwóch sędziów" - mówił Tusk. "Użył część prawdy, ale po to aby tak naprawdę skłamać" - dodał. (PAP)