Od początku maja akcje TVN zyskały 22, a Cyfrowego Polsatu 10 proc. Zdaniem Włodzimierza Gillera z DM PKO BP, to nie koniec dobrej passy, a bardziej obiecującą inwestycją są papiery pierwszej ze spółek, która szybciej odczuje spodziewaną poprawę koniunktury gospodarczej w Polsce.
— Naszym zdaniem, lepiej postawić na TVN niż Cyfrowy Polsat. Pierwsza z firm praktycznie całość przychodów osiąga z reklam. W przypadku Cyfrowego Polsatu dominuje sprzedaż abonamentowa (dwie trzecie przychodów), a udział reklam jest znacznie mniejszy. Historycznie występowała bardzo silna zależność pomiędzy zachowaniem rynku reklamy a dynamiką PKB — mówi Włodzimierz Giller, który chwali też TVN za oszczędności.
— Dzięki temu powinny poprawić się marże — dodaje specjalista DM PKO BP. Rekomendacja DM PKO BP dla TVN została podwyższona do „kupuj” z „trzymaj” z ceną docelową 13,1 zł (poprzednio 10,7 zł). To o jedną czwartą więcej niż kurs na GPW. W przypadku Cyfrowego Polsatu zalecenie to nadal „trzymaj”, a wycena poszła w górę z 17,8 do 20,4 zł.