Kawa i herbata przeżywają renesans. Ich walory ponownie odkrywają konsumenci i ludzie biznesu, chętni, by zarabiać na smakach i aromatach.
Kawa i herbata przetrwały wiele tysięcy lat i wciąż cieszą się popularnością.
— Dla jednych to tylko płyny służące popijaniu jedzenia, rozgrzaniu zziębniętego organizmu czy popularne używki. Są jednak tacy, którzy znajdują prawdziwą przyjemność w piciu dobrej herbaty i kawy — tłumaczy Maria Cielecka, menedżer popularnej herbaciarni Same Fusy.
Przez wiele lat były one dla Polaków napojem codziennego użytku. Jakość tego, co się piło, miała drugorzędne znaczenie, m.in. ze względu na mały wybór rodzajów i smaków. Obecnie wiele osób szuka niecodziennych smaków i aromatów, delektując się herbatami i kawami z egzotycznych rejonów świata i najlepszych plantacji.
— Dla coraz szerszego grona osób picie kawy i herbaty nie sprowadza się jedynie do zaspokajania pragnienia, ale staje się ważnym elementem dnia oraz spotkań towarzyskich — zaznacza Jacek Roziecki, właściciel internetowej herbaciarni www.herbaciarnia.pl.
Smakowy przełom
Lata PRL odzwyczaiły Polaków od picia dobrej kawy i herbaty. Największą popularnością, a zarazem dostępnością cieszyły się najtańsze i najgorsze jakościowo liście i ziarna. Jednak od ponad 10 lat polski rynek herbaciano-kawowy cywilizuje się i otwiera na nowości.
— Po modzie na szybkie w przygotowaniu herbaty w torebkach na sznureczkach i kawy instant przyszła pora na powrót do prawdziwie dobrych herbat liściastych i kaw ziarnistych. Coraz powszechniej pije się herbaty zielone, mające szczególnie korzystne działanie choćby dzięki dużej zawartości antyutleniaczy i prawdziwie smaczne, pod warunkiem że się je właściwie zaparzy — przekonuje Maria Cielecka.
Dzięki otwarciu się na świat, do kraju dociera wiedza o właściwościach herbat i kaw oraz o wielości ich rodzajów.
— Wzrost popularności małej czarnej w naszym kraju wiąże się z pojawieniem szerokiej gamy różnych kaw — zarówno czystych gatunkowo, jak i aromatyzowanych. Coraz więcej znamy sposobów jej przygotowania. Znana jest już nie tylko tzw. zalewajka, kafeteria i ekspres ciśnieniowy pozwalają nam na rozkoszowanie się inaczej przyrządzaną kawą — twierdzi Paweł Winiarski, przedstawiciel na Polskę firmy Oxalis Polska, producenta wysokogatunkowych mieszanek kawy i herbaty.
Parzenie kawy czy herbaty stało się pewnym zjawiskiem społeczno-kulturowym, jest to pewien przerywnik, moment wytchnienia od codziennych obowiązków.
— Możemy poznawać nowe smaki, zapachy i kolory. Można je podawać na gorąco i na zimno — mówi Maria Cielecka.
— Kawa to też sposób na spędzenie czasu. Powiedzenie „chodźmy na kawę” na dobre zagościło w naszym języku. Kawa to ponad 800 substancji aromatyczno-smakowych, dla porównania wino posiada ich około 500 — dodaje Paweł Manista, account manager w kawiarni Daily Cafe.
Kultura picia
Paweł Manista twierdzi, że konsumenci zrozumieli, że nie są w stanie przygotować dobrej kawy w domu, można się jej napić tylko w coffee-barze, gdzie przeszkolony barista, korzystając z profesjonalnego sprzętu i odpowiednio dobranej mieszanki, przygotuje dobre espresso, latte czy cappuccino.
Polski rynek coffee-barów w ostatnich latach bardzo się rozwinął. Polacy stali się klientami wymagającymi i przede wszystkim znającymi się na produkcie.
Obecnie profesjonalnie przygotowanej kawy można napić się zarówno w centrum handlowym, jak i na modnej ulicy w centrum miasta. Wraz ze wzrostem rynku coffee-barów, znacznie rozwinął się rynek urządzeń do przygotowywania kawy: ekspresów, młynków itp., zarówno do użytku komercyjnego, jak i domowego.
— Niestety, urządzenia domowe znacznie odbiegają parametrami od profesjonalnych i nie pozwalają przygotować takiej kawy, jakiej można się napić w kawiarni — przyznaje Paweł Manista.
Herbata to jeden z najstarszych napojów, pochodzi z Chin, gdzie do dziś stanowi również bazę do przygotowywania posiłków.
— Przez wieki wykształciło się wiele kultur związanych z przygotowywaniem herbaty — szczególnie znany jest zwyczaj parzenia sproszkowanej herbaty matcha przez specjalnie szkolone gejsze w Japonii — zaznacza Paweł Winiarski.
W Polsce jest coraz więcej sklepów z herbatami oraz herbaciarni, gdzie zawsze można znaleźć coś odpowiedniego wśród kilkudziesięciu lub nawet kilkuset gatunków.
— Poza dostarczeniem walorów smakowych parzenie i picie herbaty również jednoczy ludzi i staje się modne jako alternatywa spotkań przy zwykłym piwie. Moda na herbaty (pu-erh, zielone, białe) wynika w dużej mierze z ich właściwości zdrowotnych — dodaje Paweł Winiarski.
Coraz więcej lokali zaczyna różnicować ofertę letnią i zimową, dopasowując ją do temperatur panujących na zewnątrz. Na rynku coraz więcej jest herbat (a także kaw) aromatyzowanych.
Wśród zapachów
Po otwarciu drzwi, wszechogarniający aromat przenosi klientów do krajów, z których pochodzą poszczególne gatunki kawy lub herbaty. Takie są dzisiejsze, specjalistyczne sklepy, gdzie można dobrać każdą niemalże mieszankę zarówno herbaty, jak i kawy.
— Takie miejsca są najbardziej przyjazne klientom. Herbatę i kawę sprzedaje się w nich na wagę, mimo że ceny są wyższe. Można w nich zasięgnąć porady na temat właściwości, sposobu parzenia, składu, mielenia, pochodzenia. Można samemu wszystko obejrzeć, powąchać, dotknąć — opisuje Maria Cielecka.
Także w zwykłych sklepach klienci mają coraz większy wybór.
Tradycyjne kawiarnie i herbaciarnie cieszą się coraz większą popularnością. Ich klimat odpowiada ludziom w każdym wieku. Jednak prawdziwy boom przeżywają lokale w centrach handlowych i przy głównych ulicach miast.
Zdaniem Marii Cieleckiej, herbaciarnie i kawiarnie w centrach handlowych są dobrymi miejscami na krótką przerwę w czasie większych zakupów, ale nie służą rozsmakowywaniu się w tych napojach.
— Na spotkanie rodzinne, towarzyskie czy nawet biznesowe zdecydowanie lepszymi miejscami są prawdziwe herbaciarnie i kawiarnie. Atmosfera danego miejsca i duży wybór herbat i kaw o wysokich walorach sprawiają więcej przyjemności — dodaje Maria Cielecka.
Porównując polski rynek z europejskimi, można się spodziewać dalszego wzrostu spożycia kawy i herbaty. Wraz z nowymi centrami handlowymi pojawią się także nowe lokale serwujące napoje.
— Konsumpcja zarówno kawy, jak i herbaty będzie powoli rosła. Zmieniać się jednak będzie jakość sprzedawanych produktów. Od dłuższego czasu można zauważyć, że wydajemy na herbatę i kawę coraz więcej, przy niewielkim tylko wzroście sprzedaży. Oznacza to, że będziemy prawdopodobnie kupować coraz więcej markowych produktów oraz herbat i kaw wysokogatunkowych, sprzedawanych na wagę w specjalistycznych sklepach — podsumowuje Jacek Roziecki.