W piątek do KRUS miały trafić oferty na budowę wartej 40 mln zł sieci WAN. Wpłyną najwcześniej za dwa tygodnie.
O dziesięć dni przesunięto termin składania ofert w przetargu na połączenie siecią teleinformatyczną 300 placówek Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (KRUS). Powodem zwłoki jest prawdopodobnie kilka protestów potencjalnych oferentów oraz zmiany w specyfikacji dokonane przez zamawiającego. KRUS nie skomentował sprawy.
To kolejny duży przetarg tego typu w 2004 r. Zwycięzca zarobi minimum 40 mln zł przez pięć lat, obsługując KRUS w zakresie transmisji danych i głosu. Obecnie trwają postępowania na obsługę sieci pod ewidencję pojazdów w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji (wartość około 80 mln zł) oraz w resorcie sprawiedliwości na zestawienie łączy w sądach, prokuraturach i więzieniach (wpłynęły oferty od 40 do 140 mln zł).
We wszystkich postępowaniach za faworyta uchodzi Telekomunikacja Polska (TP), która ma najbardziej rozbudowaną infrastrukturę. W przypadku sieci dla resortu sprawiedliwości jej oferta jest jednak dopiero trzecia pod względem ceny (wyprzedza ją Telekomunikacja Kolejowa i Crowley Data Poland z Tel-Energo i ATM). Oferty w resorcie spraw wewnętrznych mają wpłynąć na przełomie roku.
W przypadku przetargu na sieć dla KRUS o wyborze zdecyduje najniższa cena. Zamówienie zostało podzielone na dwa etapy — pierwszy obejmuje zestawienie łączy dla centrali i oddziałów regionalnych, drugi — podłączenie pozostałych jednostek terenowych. Ponieważ wymogi obejmują także świadczenie usług transmisji głosu, najgroźniejszymi rywalami TP będą Netia i Dialog lub konsorcja z ich udziałem.