Ekonomiści UBS już wcześniej prezentowali ostrożne prognozy, a ich poprzednie przewidywania również należały do najniższych. Wcześniej zakładali tempo wzrostu PKB Chin na poziomie 4 proc. w 2025 roku. Aktualna projekcja idzie jeszcze dalej, obniżając ten szacunek do zaledwie 3,4 proc. Prognozy na rok 2026 pozostały bez zmian i wynoszą 3 proc. Realizacja tych scenariuszy oznaczałaby poważne spowolnienie w drugiej co do wielkości gospodarce świata.
Szacunki szwajcarskiego banku mocno kontrastują z podobnymi prognozami innych instytucji finansowych. Choć obecnie są one powszechnie korygowane w dół, a ekonomiści wyrażają wątpliwości co do osiągnięcia przez Pekin oficjalnego celu wzrostu na poziomie około 5 proc., to jednak prognozy te zazwyczaj oscylują powyżej progu 4 proc.
Uzasadniając korektę, analitycy UBS powołali się na szok taryfowy, który stwarza bezprecedensowe wyzwania dla chińskiego eksportu i wywoła również istotne zmiany w gospodarce krajowej.
Wyliczyli, że przy założeniu utrzymania obecnych podwyżek taryf, ograniczą one wzrost chińskiego produktu krajowego brutto o ponad 2 punkty procentowe, pomimo oczekiwanych przez Pekin dodatkowych działań stymulacyjnych.
UBS przewiduje, że eksport do USA spadnie o dwie trzecie w nadchodzących kwartałach, a całkowita wartość eksportu może zmniejszyć się w tym roku o 10 proc. w ujęciu dolarowym.
UBS zakłada, że chiński rząd prawdopodobnie wprowadzi dodatkowe bodźce fiskalne o wartości do 2 proc. PKB, aby pobudzić wzrost gospodarczy, koncentrując się na zwiększeniu popytu krajowego i wsparciu przedsiębiorstw oraz gospodarstw domowych w obliczu szoku taryfowego. Instytucja oczekuje również, że Ludowy Bank Chin obniży stopy procentowe i zmniejszy wymagane rezerwy bankowe jeszcze w tym miesiącu. Ekonomiści przewidują obniżki stóp procentowych o co najmniej 30-40 punktów bazowych.