Portal przypomina, że Unia Europejska zakazała białoruskim dygnitarzom wjazdu na swe terytorium. Zakaz ten dotyczy również prezydenta Aleksandra Łukaszenki. Bruksela zamroziła też konta finansowe części białoruskich urzędników.
Pierwszą "czarną listę" Unia Europejska ogłosiła w 1999 roku. Znajdowało się na niej 6 nazwisk członków najwyższych władz Białorusi. Po wyborach parlamentarnych w 2004 roku, dodano dwa kolejne nazwiska - w tym szefowej Centralnej Komisji Wyborczej Lidii Jermosziny. Gdy w 2006 roku międzynarodowi obserwatorzy uznali, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane, na liście znalazło się 37 nazwisk. W tym samym roku do „czarnej listy” dodano jeszcze cztery nazwiska sędziów i prokuratorów.
Według białoruskich komentatorów, Unia Europejska może tym razem rozszerzyć sankcje wobec Białorusi również o sferę ekonomiczną. W zamian za zniesienie sankcji Bruksela i Waszyngton domagają się od Mińska wypuszczenia więźniów politycznych i zaprzestania łamania praw człowieka.