KIJÓW (Reuters) - Ministerstwo Obrony Ukrainy zaprzeczyło w czwartek jakoby wojska tego kraju było odpowiedzialne za katastrofę rosyjskiego samolotu na Morzu Czarnym.
"Ani kierunek, ani też zasięg nie odpowiadają położeniom samolotu w momencie jego eksplozji. Dlatego wojska Ukrainy nie były praktycznie lub teoretycznie zaangażowane w ten wypadek" - powiedział rzecznik ministerstwa Konstantin Kiwrenko.
W momencie katastrofy samolotu TU-154 lecącego w czwartek z Tel-Awiwu wojska Ukrainy prowadziły testy rakietowe na Półwyspie Krymskim.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 97 00, fax +48 22 653 97 80, [email protected]))