UMTS: konsorcja są w powijakach

Tomasz Siemieniec
opublikowano: 2000-09-28 00:00

UMTS: konsorcja są w powijakach

PIĘĆ LUB SZEŚĆ: Tomasz Szyszko, minister łączności, liczy, że do przetargu przystąpi sześć konsorcjów, a w najgorszym przypadku pięć. Takiego samego zdania jest większość analityków. fot. G. Kawecki

Do ogłoszenia przetargu na pięć licencji UMTS pozostały cztery dni, a wciąż nie utworzyły się jeszcze konsorcja gotowe wziąć w nim udział. Nie brakuje natomiast chętnych wśród polskich podmiotów — gotowych przyłączyć się do takich grup. Są wśród nich m.in.: Polsat, Telewizja Familijna, Prokom, Poczta Polska, PKP. Wszyscy czekają na decyzje zagranicznych telekomów.

Mimo że do ogłoszenia przetargu na UMTS pozostało zaledwie cztery dni, a termin zbierania ofert minie za 40 dni, nie powstały jeszcze konsorcja, które wezmą udział w przetargu. Specjaliści sugerują, że takie mariaże zostaną ujawnione najwcześniej w połowie października. Jedyną grupą, o której wiadomo, że osiągnęła wstępne porozumienie, jest Bank Gospodarki Żywnościowej, Grupa PZU oraz Raiffeisen. Do tych trzech instytucji finansowych może jeszcze dołączyć Szeptel. Decydującym elementem, który powinien zdecydować o złożeniu oferty w konkursie przez tę grupę, jest pozyskanie obcego telekomu.

— Jeśli ta grupa znajdzie takiego partnera, to z całą pewnością złoży ofertę i będzie to bardzo mocne konsorcjum. Wśród kandydatów do tej roli wymienia się ostatnio bardzo często hiszpańską Telefonicę — twierdzi jeden z bankierów inwestycyjnych.

Każdy z każdym

Nie ma natomiast wątpliwości, że rozmowy o tworzeniu konsorcjów toczą się głównie między rodzimymi podmiotami. Dominują instytucje finansowe, ale są też duże spółki nie związane z branżą telekomunikacyjną.

— Kilka podmiotów chciałoby powtórzyć manewr Jana Kulczyka, który uzyskał ogromne dyskonto na walorach Ery. W przypadku UMTS-u jest to jednak właściwie niemożliwe do zrealizowania — uważają specjaliści.

Odrębną grupę tworzą media. Duże zainteresowanie przetargiem wykazuje Zygmunt Solorz, właściciel Polsatu.

— Jesteśmy bardzo poważnie zainteresowani UMTS-em w Polsce. Obecnie — podobnie jak inne polskie podmioty — szukamy partnera wśród zagranicznych telekomów. Jeśli go znajdziemy, to wystartujemy w tym konkursie — mówi Zygmunt Solorz.

Wiadomo, że złożył on m.in. propozycję wspólnego startu Netii. Ta oferta została jednak podobno odrzucona. Bankierzy z zadziwiającą regularnością zaangażowani w przetarg wymieniają również wśród zainteresowanych Telewizję Familijną.

Swojej szansy szuka również intensywnie Poczta Polska. Podobnie jak Polskie Koleje Państwowe mogłaby wnieść do konsorcjum swoją infrastrukturę — chociażby miejsce na swoich budynkach, na których można by umieścić maszty.

O szansach tych dwóch przedsiębiorstw analitycy wypowiadają się jednak bardzo sceptycznie.

Czarno-białe TV

Wśród zagranicznych telekomów, które rozważają udział w konkursie, wymieniani są: norweski Telenor, hiszpańska Telefonica, Hutchison Whampoa oraz Vivendi.

— Te cztery firmy prowadziły rozpoznanie możliwości polskiego rynku. Wszystkie są wciąż zainteresowane przetargiem, ale żadna nie zdecydowała jeszcze, czy weźmie w nim udział. Bardzo ważnym czynnikiem jest możliwość pozyskania atrakcyjnych partnerów z Polski. Nie wykluczam również takiej możliwości, że oferty złożą konsorcja złożone wyłącznie z polskich podmiotów z zapewnieniem — w postaci listu intencyjnego lub wstępnej umowy — że w razie otrzymania licencji przystąpi do nich zagraniczny telekom — tłumaczy Jarosław Nowrotek z firmy doradczej Synergies.

Można również zakładać, że jeśli do przetargu przystąpi Hutchison, to wspólnie z holenderskim KPN oraz japońskim DoCoMo. Partnerem Hiszpanów może natomiast być fińska Sonera.

— Wszyscy czekają na dokumentację przetargu. Musi się też znaleźć ten pierwszy, który oficjalnie przyzna się do udziału w konkursie. Uważam, że może to być Hutchison, a za nim mogłyby się pojawić kolejne oferty — uważa analityk telekomunikacyjny zachodniego banku.

Wciąż nie wiadomo również, czy do przetargu przystąpi Netia. W tym przypadku decydującym elementem będzie pozyskanie finansowania dla tego projektu. Zdaniem specjalistów, PTC, Polkomtel i Centertel nie mają raczej specjalnego wyboru.