Według danych Eurostatu przeciętne koszty utrzymania i prowadzenia domu w Polsce wzrosły w sierpniu 2022 r. aż o 23 proc. w porównaniu do sierpnia 2021 r. Średnia europejska wynosiła 17 proc.
– To duża zmiana, bo gdybyśmy wzięli pod uwagę te same miesiące, ale z lat 2020 i 2021, to okazuje się, że w tym czasie wzrost kosztów wynosił niecałe 6 proc. – zauważa Bartosz Turek, analityk HRE Investments.
Zdaniem ekspertów HRE Investments w uwzględnionych w badaniu krajach wszystko diametralnie zmieniły skokowe podwyżki cen. W przypadku opału wyniosły 200 proc. r/r, prąd podrożał o 40 proc. r/r, a gaz o 38 proc. r/r. Do tego domowe budżety odczuły również znaczny wzrost kosztów usług kanalizacyjnych, dostarczania wody czy usług związanych z prowadzeniem domu.
Natomiast Marek Wielgo, ekspert portalu GetHome.pl, zauważa, że z najnowszych danych GUS wynika, iż w sierpniu utrzymanie mieszkania w Polsce, wliczając w to energię, kosztowało średnio o 27,4 proc. więcej niż w analogicznym okresie przed rokiem. Tempo wzrostu jest więc znacznie szybsze od sierpniowego wskaźnika inflacji, który GUS oszacował na 16,1 proc.
– Najbardziej dotkliwe dla budżetów wielu gospodarstw domowych są podwyżki cen opału, w tym węgla. W sierpniu był aż o 156,9 proc. droższy niż rok wcześniej. Z kolei gaz podrożał przez rok o 36,6 proc., a energia dostarczana z ciepłowni o 16,5 proc. – mówi Marek Wielgo.
Badanie Eurostatu, na które powołuje się HRE Investments, obejmuje dane z 34 krajów. Polska znajduje się w pierwszej dziesiątce pod względem skali podwyżki. W tym zestawieniu wyprzedzają nas Węgry, Grecja, Holandia, Litwa, Łotwa, Estonia oraz Turcja.
W Turcji na utrzymanie mieszkania w sierpniu 2022 r. trzeba było wydać o 80 proc. więcej niż w sierpniu 2021 r., ale także inflacja przekraczała tu w tym czasie 80 proc. W przypadku Estonii i Łotwy skala podwyżek wynika z dużego udziału cen gazu w kosztach utrzymania domów.