UZP PRZYJMIE MAŁE SKARGI
Można zwalczać nieprawidłowości w przetargach o wartości do 30 tys. euro
ZAMIAST ODWOŁAŃ: Przy przetargach do 30 tys. euro można zgłaszać zapytania do specyfikacji istotnych warunków zamówienia i wnosić skargi do UZP — wyjaśnia Cezary Tetzlaff, prezes agencji ERGO. fot. BS
Wartość przetargów nieograniczonych opiewających na ponad 30 tys. euro w 1998 r. wynosiła przeszło 17,5 mld złotych, ogółem zaś 30 mld złotych. W pozostałych 12,5 mld zł znaczny udział miały zamówienia o wartości do 30 tys. euro, o których nie trzeba informować w Biuletynie Zamówień Publicznych.
O ile o pierwszej grupie przetargów wiadomo dosyć dużo, a w przypadku naruszenia przepisów ustawy oferentowi przysługuje prawo odwołania, o tyle o drugiej grupie — poniżej 30 tys. euro — wiadomości są dość skąpe.
Oferenci, którzy ubiegają się o takie zamówienia, mają więc utrudnione zadanie. Muszą całkowicie dostosować się do wymagań zamawiającego, a na dodatek nie mogą wnosić protestów i odwołań, gdyż prawo to zostało im ustawowo ograniczone.
Utajnione przetargi
Informacje o przetargach poniżej 30 tys. euro powinny znajdować się na tablicach ogłoszeń w siedzibie zamawiającego. Praktyki w tej sprawie są różne. W ostatnich tygodniach na tablicach w Komendzie Głównej Policji, Zakładzie Zamówień Publicznych Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej, a także w kilku urzędach gminy nie było żadnych aktualnych ogłoszeń o przetargach z tej grupy. Tymczasem zbliża się okres, w którym budżetówka pospiesznie realizuje zamówienia. Ogłoszeń o „małych” przetargach niewiele jest również w codziennej prasie. Skąd więc czerpać ma informacje oferent?
NIK, badając w 1997 r. sposób przeprowadzania procedur zamówieniowych w wybranych jednostkach, stwierdziła nieprawidłowości formalne, dotyczące informacji o zamówieniach, terminu składania i otwarcia ofert w 20 proc. urzędów miast i 34 proc. jednostek komunalnych. Danych za rok 1999 jeszcze nie ma, ale informacje, które przekazuje NIK, nie wskazują na poprawę sytuacji dostawców i wykonawców.
Zdaniem doradców
— Przegranemu oferentowi należałoby podpowiedzieć, jakie ma uprawnienia przy przetargach poniżej 30 tys. euro. Nie wszyscy bowiem wiedzą, że kontrolą mogą być objęte zamówienia bez względu na wartość ich przedmiotu. Odwołania oferentów są dopuszczalne i mogą obejmować całość postępowania lub tylko tę jego część, w której naruszono przepisy. Prezes może podjąć postępowanie kontrolne, np. w wyniku skargi oferenta, także po wyborze oferty, a nawet po podpisaniu umowy. Ma też uprawnienia do powiadamiania o stwierdzonym łamaniu przepisów organów orzekających o naruszeniu dyscypliny budżetowej — mówi Cezary Tetzlaff z agencji ERGO, zajmującej się doradztwem zamówieniowym.
Oferent może powiadamiać Regionalną Izbę Obrachunkową i NIK o niezgodnych z ustawą zasadach udzielania zamówień.
W przygotowywanej nowelizacji ustawy o zamówieniach publicznych system protestów i odwołań ulegnie zmianom. Ustawodawca będzie chronić także uczestników postępowania o wartości do 30 tys. euro. Nikt jednak nie pomoże oferentom, jeśli sami nie wystąpią przeciwko tym, którzy nie przestrzegają prawa.