VAT i akcyza przed próbą generalną

Paweł Janas
opublikowano: 2005-12-20 00:00

To Sejm, a nie minister finansów ma ustalać stawki akcyzy na benzynę i olej napędowy — zakłada projekt branży paliwowej. Politycy nie mówią nie, ale…

Ceny paliw w Polsce jeszcze do niedawna rosły w sposób niepohamowany. Co zrobić, by tak nie było w przyszłości? Polska Izba Paliw Płynnych ma pomysł. „PB” dotarł do przygotowanego przez nią projektu ustawy o podatku akcyzowym.

— Wysokość stawek będzie określana w ustawie. Zmienić je będą mogli tylko posłowie, a nie minister finansów w rozporządzeniu. Dzięki temu będzie szansa na zahamowanie wzrostu cen paliw. Producenci paliw i przedsiębiorcy zyskają podstawę do stabilnego planowania własnego rozwoju — mówi Aurelia Kuran-Puszkarska, prezes Polskiej Izby Paliw Płynnych (PIPP), inicjatora projektu ustawy.

Obecna ustawa określa maksymalny poziom akcyzy, a konkretne stawki ustala minister finansów, który przed ostatnią podwyżką cen ropy często korzystał z przywileju podnoszenia podatku.

Odetchnąć z ulgą

To jednak nie wszystko. Projekt powstał w końcu w branży paliwowej, dlatego proponuje wiele korzystnych dla niej rozwiązań, m.in. utrzymanie ulg dla paliw produkowanych z udziałem komponentów z przerobu tworzyw sztucznych.

— Dzięki temu unikniemy bankructwa firm, które już zainwestowały w tę działalność. Polska uniknie też zapłacenia nawet 20 mln EUR kary. Grozi ona krajom UE, które nie dbają o przerób odpadów z tworzyw sztucznych — twierdzi prezes Kuran-Puszkarska.

Projekt przewiduje także zachowanie tzw. ulgi transportowej dla rafinerii południowych. Przez kilka lat rekompensowała ona pozbawionym dostępu do rurociągów zakładom, takim jak Trzebinia czy Jasło, wyższe koszty transportu surowca.

Prace nad projektem ustawy trwają od czerwca. Bierze w nich udział kilkadziesiąt osób: przedstawiciele branży, kancelarii prawnych i podatkowych. Zdaniem prezes PIPP, listopadowe zamieszanie wokół cen paliw i akcyzy (patrz ramka) przyspieszyło prace nad projektem.

Na finiszu

— Kończymy konsultacje w branży, trwają rozmowy z kilkoma klubami poselskimi. Chcielibyśmy, by do końca roku projekt trafił do Sejmu. Mam nadzieję, że znajdzie uznanie posłów. Dobrze byłoby, gdyby ustawa weszła w życie w drugim kwartale przyszłego roku — zaznacza prezes PIPP.

Ustawa ma zostać zgłoszona w Sejmie jako projekt poselski. Prezes Puszkarska nie chce ujawnić, z kim konkretnie prowadzi rozmowy.

Z naszych informacji wynika, że w grę wchodzą PO oraz PSL. W planach są także rozmowy z klubem poselskim PiS. Gdyby przyniosły rezultat, szanse uchwalenia nowej ustawy byłyby znacznie większe.

Za, a nawet przeciw

Co sądzą o projekcie politycy? Stosunkowo największe zrozumienie budzi pomysł, by poziom stawek akcyzy regulowała ustawa.

— Nasz klub już kilka miesięcy temu proponował takie rozwiązanie. Minister finansów prezentuje bowiem głównie punkt widzenia budżetu, w mniejszym stopniu interes społeczny czy gospodarczy — twierdzi Adam Szejnfeld, poseł PO.

Pewne korekty do projektu chciałoby wprowadzić PSL.

— Akcyza regulowana ustawowo to dobry pomysł. Jednak minister powinien mieć możliwość obniżania tego podatku w razie gwałtownego wzrostu cen ropy — twierdzi Marek Sawicki z PSL.

Co na to PiS?

— Dyskusja na ten sam temat trwa obecnie także w naszym klubie. Możemy przeanalizować projekt — twierdzi Artur Zawisza z PiS.

Problemowa sprawa

Więcej oporów budzą ulgi.

— Sprawa wymagałoby dokładnej analizy — mówi enigmatycznie Adam Szejnfeld.

Z kolei zdaniem posła Sawickiego, trzeba to dobrze przemyśleć, aby ulgi nie powodowały luk prawnych umożliwiających obchodzenie akcyzy. Poseł PiS dodaje:

— Kwestia ulg musi poczekać na całościowe uregulowanie spraw podatkowych. Rozwiązania te będą gotowe wiosną — wyjaśnia Artur Zawisza.

Okiem eksperta

Bieg z przeszkodami

W krajach europejskich można znaleźć wzory ustawowego uregulowania stawek akcyzy. Tak jest w Niemczech, gdzie ustalono je z góry na lata 2000-09. Byłoby dobrze, gdyby także w Polsce przedsiębiorcy mieli pewność, że w ciągu choćby trzech-czterech lat nic się w tym obszarze nie będzie zmieniało. Sądzę jednak, że projekt izby może mieć problemy z przejściem drogi legislacyjnej. Propozycje ustawowego kształtowania akcyzy są obce naszej dotychczasowej tradycji prawnej. Uchwalenie ustawy może utrudnić także próba zapisania w niej ulg podatkowych. Ponadto by ustawa mogła wejść w życie, przydałoby się poparcie PiS. Ugrupowanie to wykazywało jednak dotąd małe zrozumienie dla pozarządowych inicjatyw społecznych.

Andrzej Szczęśniak, ekspert paliwowy z Centrum im. Adama Smitha