VAT nadal mąci wodę

Jarosław KrólakJarosław Królak
opublikowano: 2019-03-10 22:00

Mimo starań resortu finansów branża wodociągowa kręci nosem na zapis mający zapewnić niższy VAT na wodę z kranu.

Ministerstwo Finansów (MF) spełniło złożoną niedawno obietnicę, że wprowadzi do projektowanej nowej matrycy stawek VAT jasny zapis przesądzający, że woda lecąca z kranów pozostanie na 8-procentowej stawce podatku VAT. W załączniku nr 1, wskazującym towary, które będą objęte niższą stawką, w pozycji nr 16 znaleźliśmy następujący zapis: „Wody, włącznie z naturalnymi lub sztucznymi wodami mineralnymi i wodami gazowanymi, niezawierające dodatku cukru lub innego środka słodzącego ani aromatyzującego; lód i śnieg — wyłącznie woda dostarczana za pośrednictwem sieci wodociągowych, cysternami lub innymi środkami transportu”.

Określenie „woda dostarczana za pośrednictwem sieci wodociągowych” ma więc rozwiać wszelkie wątpliwości i obawy, że podatek VAT na tzw. kranówkę skoczy z obecnych 8 do 23 proc.

Takie obawy miało Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii (MPiT). Zaalarmowało, że pierwotny projekt „wodę w postaci naturalnej” wyrzuca z obowiązującego załącznika nr 3 (towary objęte stawką 8 proc.), ale nie przenosi jej do żadnego innego załącznika, obejmującego towary z niższą stawką. Według MPiT skutkiem tego będzie wzrost VAT na kranówkę do stawki 23 proc., co oznaczałoby kilkunastoprocentową podwyżkę dla gospodarstw domowych. Przedstawiciele branży wodociągowej potwierdzili takie zagrożenie. MF zapewniło, że nie zamierza podnosić VAT na wodę z kranu i dokona odpowiednich zapisów w nowej wersji matrycy. Czy nowy zapis zamyka problem? Izba Gospodarcza Wodociągi Polskie (IGWP) przygotowuje opinię na ten temat i przedstawi ją w ciągu kilku dni. Z pierwszych komentarzy wynika, że będzie krytyczna wobec nowego zapisu.

— Nowy zapis jest zbyt szeroki, więc może być różnie interpretowany. Proponowaliśmy, aby w załączniku osobno zamieścić regulacje dotyczące ujmowania, uzdatniania i dostarczania wody za pośrednictwem sieci wodociągowych lub dostarczania wody w inny sposób przez przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjne. Nasz postulat podtrzymujemy — mówi Tadeusz Rzepecki, przewodniczący rady IGWP.

Jego zdaniem woda mineralna i gazowana powinna widnieć w innej tabeli niż dostarczana wodociągami. Jego wątpliwości budzi też wpisanie w tej samej pozycji załącznika śniegu i lodu.

— Z tego zapisu nie wynika wprost, czy chodzi o lód do napojów czy innych celów. Nie można wykluczyć uznania, że preferencyjną stawką można objąć także wody opadowe i roztopowe — mówi Tadeusz Rzepecki.