W Europie możliwe spadki w oczekiwaniu na wojnę LONDYN (Reuters) - Europejskie giełdy mogą rozpocząć poniedziałkowe sesje od
znacznych spadków, ponieważ wszystko wskazuje na to, że wojna w Iraku jest nieunikniona. Po nadzwyczajnym szczycie przywódców USA, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii na Azorach w
niedzielę amerykański prezydent George W. Bush powiedział, że Rada Bezpieczeństwa ma 24
godziny by poprzeć nową rezolucję, dodając, iż poniedziałek będzie "dniem prawdy dla
świata". Bush nie pozostawił też złudzeń, że USA są gotowe ruszyć na wojnę, nawet bez
poparcia ONZ. Według bukmacherów finansowych w Londynie, indeks FTSE-100 spadnie na otwarciu o 80
punktów, DAX obniży się o 35 punktów, a CAC-40 straci 80 punktów. Szwajcarska grupa finansowa, Zurich Financial poinformowała w poniedziałek rano, że
rozmawia na temat sprzedaży swojego holenderskiego działu ubezpieczeń oraz obsługi małych
przedsiębiorstw SNS Reaal Groep. Mimo to grupa ma nadal zamiar być obecna na holenderskim
rynku ubezpieczeń. W poniedziałkowym wywiadzie dla dziennika Financial Times, szef największego
niemieckiego banku - Deutsche Banku, Josef Ackermann wykluczył niebezpieczeństwo kryzysu
w sektorze bankowym Niemiec. W najbliższym czasie wykluczył też możliwość fuzji z jednym
ze swoich dużych rywali. Natomiast niemiecki koncern użyteczności publicznej, RWE poinformował, że w 2002
roku jego zysk operacyjny wzrósł o 15 procent do 4,5 miliarda euro. Grupa powtórzyła
również, że w tym roku oczekuje dwucyfrowego tempa wzrostu zysku operacyjnego, jednak
zysk netto spadnie o 25-30 procent. ((Tłumaczył: Piotr Skolimowski; Redagował: Paweł Florkiewicz; Reuters Messaging:
[email protected]; Reuters Serwis Polski, tel +48 22
653 9700, [email protected]))