LONDYN (Reuters) - Środa była trzecim dniem spadków na europejskich giełdach i podobnie jak podczas poprzednich sesji odpowiedzialny za zniżki był sektor technologiczny.
Od początku tygodnia główne indeksy europejskie straciły dwa procent wartości i niektórzy analitycy i inwestorzy zaczynają już spekulować, czy europejskich parkietów nie czeka kolejny kiepski kwartał.
"Spółki wciąż nie mówią o wzroście popytu i sądzę, że drugi kwartał może być bardzo podobny do pierwszego" - powiedział Des Flood z Hibernian Investment Management w Dublinie.
Inwestorzy wciąż nie mogą wybaczyć szwedzkiemu Ericssonowi bardzo pesymistycznej prognozy wyników i trzeci dzień z rzędu przecenili jego akcje, tym razem o prawie dziewięć procent.
Kurs szwedzkiego koncernu spadł od początku tygodnia o 35 procent, a jego wartość rynkowa zmniejszyła się 10 miliardów euro. Cena akcji szwedzkiego koncernu jest obecnie taka sama jak w październiku 1996 roku.
W ślad za Ericssonem spadał także kurs Nokii, która straciła 5,8 procent. Spadek cen ropy spowodował natomiast przecenę w sektorze paliwowym.
Do godziny 18.22 indeks Eurotop 300 spadł o 0,43 procent, a indeks blue- chipów Euro Stoxx 50 stracił 0,88 procent.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))