Sejmowej debacie przysłuchują się przedstawiciele związków zawodowych.
Sprawozdawca połączonych komisji Finansów oraz Polityki Społecznej i Rodziny Izabela Mrzygłodzka (PO) przypomniała, że jeżeli nie zostanie uchwalona ustawa o "pomostówkach", nikt nie będzie miał prawa do wcześniejszego odejścia na emeryturę. Tym też argumentowała pośpiech w pracach nad projektem. Zaznaczyła jednocześnie, że wszyscy zainteresowani "pomostówkami" mogli się wypowiedzieć w trakcie posiedzeń komisji lub podkomisji nadzwyczajnej.
Rządowy projekt ustawy o emeryturach pomostowych zakłada, że będą one przysługiwać osobom, które urodziły się po 31 grudnia 1948 r. i przed 1 stycznia 1999 r., co najmniej 15 lat pracowały w warunkach szczególnych lub wykonują prace o szczególnym charakterze. Mogły też wykonywać takie prace po 31 grudnia 2008 r. ale już na warunkach określonych w nowej ustawie.
Na emeryturę pomostową będzie można przejść na pięć lat (w kilku przypadkach, np. piloci czy maszyniści, na 10 lat) przed osiągnięciem wieku emerytalnego (czyli w wieku 55 lat - kobiety i 60 lat - mężczyźni).
Warunkiem ma być również odpowiedni staż ubezpieczeniowy (20 lat dla kobiet i 25 dla mężczyzn). Uprawnieni otrzymywaliby świadczenie w wysokości 100 proc. emerytury obliczonej dla osoby w wieku 60 lat, która byłaby waloryzowana według tych samych zasad co emerytury i renty z FUS.
Według szacunków MPiPS, jeżeli wejdzie w życie projekt w wersji, nad którą obecnie pracują posłowie, "pomostówki" obejmą ok. 250 tys. osób. Na liście uprawnionych znalazło się 31 prac w szczególnych warunkach oraz 24 rodzaje prac w szczególnym charakterze.
Będą to np. osoby wykonujące prace w szczególnych warunkach: przy urabianiu minerałów skalnych, murarskie przy pracach hutniczych, w kuźniach, przy rozładunku i załadunku statków, na platformach wiertniczych, w górnictwie ropy naftowej i gazu, w temperaturze poniżej 0 stopni Celsjusza, tancerze, fizyczni pracownicy kanałów ściekowych.
Natomiast za prace o szczególnym charakterze uznano m.in. prace: pilotów, funkcjonariuszy ochrony kolei, kierowców autobusów, maszynistów, operatorów żurawi i reaktorów jądrowych, elektromonterów bezpośrednio usuwających awarie, nauczycieli ośrodków wychowawczych i schronisk dla nieletnich, personelu domów pomocy społecznej, personelu medycznego oddziałów psychiatrycznych oraz zespołów operacyjnych i anestezjologii w warunkach ostrego dyżuru.
Prawa do odejścia na wcześniejszą emeryturę zostaną pozbawieni m.in. artyści, dziennikarze, część kolejarzy, większość nauczycieli.
Choć prace parlamentarne nad "pomostówkami" jeszcze trwają, prezydent już zapowiedział zawetowanie ustawy. Złożył też projekt przedłużenia o rok obowiązujących obecnie przepisów o wcześniejszych emeryturach przyznających prawo do odejścia na nie ponad milionowi osób. (PAP)