W sobotę wchodzi w życie tzw. ustawa medialna, która m.in. likwiduje Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty (URTiP) i powołuje na jego miejsce Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE).
Ustawa o przekształceniach i zmianach w podziale zadań i kompetencji organów państwowych właściwych w sprawach łączności, radiofonii i telewizji (tzw. medialna) przekazuje do nowego regulatora rynku telekomunikacyjnego część kompetencji będących do tej pory w gestii Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT).Według rządu, takie rozwiązanie ma zlikwidować spory kompetencyjne pomiędzy regulatorem rynku telekomunikacyjnego i KRRiT.
Nowy urząd przejmie od KRRiT kompetencje związane m.in. z analizami rynkowymi, nakładaniem tzw. obowiązków regulacyjnych i czynnościami związanymi z rezerwacją częstotliwości na cele rozpowszechniania programów radiofonicznych lub telewizyjnych (w tym także w sposób cyfrowy).
Prezesa nowego regulatora, zgodnie z zapisami ustawy, mają powołać członkowie nowej KRRiT. Ponieważ jednak nadal trwa procedura ich wyboru, to nowy urząd rozpocznie swoją działalność bez szefa.
Jak mówiła PAP we wtorek wiceminister transportu i budownictwa, odpowiadająca za telekomunikację Anna Streżyńska, prezes UKE powinien być wybrany do końca miesiąca.
Ustawą może zająć się Trybunał Konstytucyjny w kontekście przepisów zmieniających skład i liczbę członków KRRiT. Taki krok został zapowiedziany pod koniec grudnia przez SLD, a b. szefowa Rady Danuta Waniek zwróciła się o zaskarżenie ustawy do Rzecznika Praw Obywatelskich.