W stolicy powstanie biurowiec za 110 mln USD

Patrycja Otto
opublikowano: 2001-11-13 00:00

Do połowy 2003 r. powstanie na placu J. Piłsudskiego w Warszawie biurowiec Metropolitan. Będzie to pierwszy w Polsce i w krajach Europy Środkowej i Wschodniej obiekt klasy AAA (potrójne A). Wartość inwestycji szacowana jest na 110 mln USD.

Budowa biurowca zaprojektowanego przez Normana Fostera, rozpoczęła się 19 września 2001 roku. Inwestorem jest firma Hines (w Polsce od 1997 r.), która posiada lub zarządza 600 nieruchomościami o łącznej powierzchni ponad 19 mln mkw. na całym świecie. Jest to pierwsza inwestycja tej firmy w Polsce. Jego budowa odbywa się przy współpracy z warszawskim biurem JEMS Architekci.

Prace przygotowawcze nad inwestycją rozpoczęły się 4 lata temu. Dopiero trzeci projekt Normana Fostera został przyjęty przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

Zdaniem władz miasta, projekt ten idealnie harmonizuje się z zabudową placu J. Piłsudskiego i sąsiednich ulic oraz wpisuje się w przyszły wizerunek placu po odbudowie pałacu Saskiego i pałacu Brühla.

— Zaakceptowanie trzeciej wersji nie było wcale sprawą kompromisu. To ewolucja i wydaje mi się, że obecny projekt jest dużo lepszy od pierwszego. Lepiej pasuje do miejsca, w którym powstanie. Starałem się bowiem połączyć nowoczesność z historią, dopasować futurystyczny budynek do starej zabytkowej Warszawy, jej charakteru i infrastruktury. Podobny dialog między przeszłością a teraźniejszością jest widoczny także w innych moich projektach, takich jak: British Museum, Reichstag, Royal Academy — mówi Norman Foster.

Gerard Hines, właściciel i założyciel firmy Hines, przyznaje, że chciałby, aby Metropolitan stał się dla warszawiaków podobnym symbolem jak Pałac Kultury i Nauki.

Dzięki najnowocześniejszym rozwiązaniom technicznym biurowiec będzie jedynym w Polsce i w krajach Europy Środkowej i Wschodniej obiektem biurowym klasy AAA. Wysoki na 22 metry, siedmiopiętrowy biurowiec ma składać się z trzech, samodzielnych części. Pozwoli to zachować dotychczasowe ciągi piesze. Narożniki budynku, podobnie jak sąsiednich nieruchomości, zostaną zaokrąglone. Wewnątrz 36 tys. mkw. powierzchni przeznaczone zostało do wynajęcia, w tym 32 tys. mkw. zajmą biura, a 4 tys. mkw. punkty handlowe i usługowe. Projektanci pomyśleli też o dwukondygnacyjnym parkingu na ponad 400 miejsc.

Jak dodaje Norman Foster, przewidziany został również wewnętrzny dziedziniec o średnicy 50 m, wokół którego powstaną kawiarnie, restauracje i sklepy. Dzięki temu budynek będzie udostępniony mieszkańcom stolicy.

Firma Hines początkowo na miejsce swoich inwestycji wybrała Czechy, które według niej były najciekawszym krajem w Europie Środkowej i Wschodniej. Niestety, prawo tego kraju nie jest atrakcyjne dla zagranicznych inwestorów.

— Skłoniło to nas do przeniesienia naszych inwestycji do innego kraju. Wybraliśmy Polskę, która po upadku komunizmu jest rozwijającym się i stabilnym gospodarczo krajem. Poza tym w ciągu 3-5 lat ma szansę zostać członkiem Unii Europejskiej — wyjaśnia Gerard Hines.

W decyzji nie przeszkodziły opinie specjalistów, których zdaniem groźba światowego kryzysu będzie miała odbicie na rynku polskim i w związku z tym nowe projekty są bardzo ryzykowne.

— Jestem przekonany, że jest to odpowiedni moment i liczę na inwestycje w tym kraju przez następne 10-20 lat. Na razie jednak chcę ukończyć budowę Metropolitan. Nie wydaje mi się też, by był to projekt mało rentowny tylko dlatego, że obecnie w kraju jest nie najlepsza sytuacja gospodarcza. Budowaliśmy już w różnych okresach i muszę przyznać, że zawsze odnosiliśmy sukces — twierdzi Gerard Hines.

Obok strony zagranicznej, partnerem w spółce kapitałowej realizującej inwestycję jest Gmina Warszawa Centrum. Jerzy Guz, burmistrz Gminy Warszawa Centrum zapewnia, że nie oznacza to, iż biurowiec stanie się siedzibą władz administracyjnych. Wyjaśnia, że będzie on dobrą lokalizacją dla prestiżowych, międzynarodowych firm. W finansowaniu inwestycji, która wyniesie około 110 mln dolarów, będzie brał udział fundusz Emerging Markets Found, współpracujący z firmą Hines. Dodatkowe finansowanie kredytowe gwarantuje również konsorcjum bankowe z Hypo Vereinsbank Bankiem Hipotecznym na czele.