Wall Street próbuje wyjść z korekty

W pierwszej godzinie handlu S&P500 i Dow Jones zyskują po 0,1 proc., a Nasdaq utrzymuje się w pobliżu kreski. Indeksy odbijają się po tym, jak w pierwszej części tygodnia s&P500 stracił 1,0 proc. za sprawą spekulacji pod zmniejszenie programów skupu aktywów przez Fed już we wrześniu.

Tym razem jednak największą uwagę zaczęły przyciągać dane z Chin. W lipcu eksport wzrósł o 5,1 proc., prawie dwukrotnie bardziej od prognoz. Jeszcze bardziej optymizmem napawał 10,9 proc. skok importu, bijący prognozy aż pięciokrotnie. W rezultacie nadwyżka handlowa niespodziewanie spadła do 17,8 mld USD, w porównaniu z 25,3 mld USD w tym samym okresie ubiegłego roku, co sugeruje wyrównywanie nierównowag w globalnej gospodarce.

- Dzisiejsze dane wskazują, że sytuacja w gospodarce Państwa Środka zaczyna się stabilizować. Nie sądzę, by jedynym czynnikiem wpływającym na sytuację na amerykańskim rynku akcji była polityka pieniężna. W miarę jak ożywienie w gospodarce postępuje, to wyniki przedsiębiorstw staną się kluczem – komentował Patrick Moonen, strateg ING Investment Management.

14 proc. zyskuje Tesla Motors, której notowania od początku roku są na 350 proc. plusie. Producent aut z napędem elektrycznym podał lepsze od oczekiwań wyniki kwartalne. Najwyższy poziom od roku osiągnęły notowania Groupona (+26,6 proc.). Operator portalu okazyjnych zakupów ma nowego prezesa Erica Lefkofsky’ego. Dodatkowo spółka poinformowała, że strata w zakończonym kwartale wyniosła 1 cent na akcję i była trzykrotnie mniejsza od oczekiwań analityków.