Już ponad miesiąc minął od powołania Pawła Dudka na szefa Warsa, sieci restauracji, z których możemy korzystać podróżując pociągami. Nowy szef przedstawił „PB” pierwszy zarys strategii, której szczegóły będą opracowane we wrześniu i październiku.
![POLSKA KUCHNIA:
Jajecznica i schabowy
to dania najczęściej
wybierane przez
pasażerów. Będą zawsze
obecne w naszej ofercie
— mówi Paweł Dudek,
prezes Warsa. [FOT. ARC] POLSKA KUCHNIA:
Jajecznica i schabowy
to dania najczęściej
wybierane przez
pasażerów. Będą zawsze
obecne w naszej ofercie
— mówi Paweł Dudek,
prezes Warsa. [FOT. ARC]](http://images.pb.pl/filtered/8e71f2b6-b673-48d7-bf49-44a4ca9ed79c/aad37532-bacc-5799-8fb7-f8b66ba4e67c_w_830.jpg)
— Czeka nas wiele wyzwań. Musimy wdrożyć program wymiany kas fiskalnych w wagonach sypialnych i kuszetach. Chcemy też przy okazji wprowadzić kilka rynkowych nowinek technologicznych — mówi Paweł Dudek.
Wirtualne zamówienia
Marzy mu się przygotowanie multimedialnego menu. — Podróżny mógłby zapoznać się z nim na swoim tablecie. Chciałbym też, by w każdym wagonie restauracyjnym pracownicy mieli tablet, a klienci mogli zamawiać dania do przedziału, wysyłając mejla czy SMS — snuje wizje szef Warsu.
Pomysł nie jest łatwy do wdrożenia, m.in. dlatego, że nie na wszystkich trasach jest pełen dostęp do telefonii komórkowej. Paweł Dudek liczy, że z nowej oferty skorzystają podróżni, którzy do tej pory nie korzystali z Warsu. Szef największej gastronomicznej sieci franczyzowej przygotowuje też specjalną ofertę dla pasażerów Pendolino.
W ubiegłym tygodniu pierwszy pociąg przyjechał na testy do Wrocławia. O świcie Paweł Dudek wizytował część barową pociągu.
— Dzięki dobrej współpracy z PKP Intercity i Alstomem opinie i wnioski naszych ekspertów zostały uwzględnione i wyposażenie będzie takie jak w profesjonalnej kuchni. Dzięki temu będziemy mogli oferować świeże, tradycyjne polskie posiłki. Wars jest chyba ostatnią restauracją kolejową w Europie, serwującą na przykład świeżo ugotowane, młode ziemniaki. W innych dostaniemy purée z proszku — chwali własną kuchnię Paweł Dudek. Myśli też o ofercie dla osób podróżujących nocą. Większość pasażerów pociągów nocnych zabiera ze sobą przygotowane w domu kanapki. Paweł Dudek zastanawia się więc, jak dotrzeć z ofertą przekąsek i napojów do pasażerów wagonów sypialnych i kuszetek.
Pociąg do biznesu
Szykuje też program lojalnościowy, proponując rabaty dla osób cyklicznie podróżujących.
— Chcielibyśmy także wprowadzić opcję dokupienia bonu do biletu uprawniającego do promocyjnego skorzystania z oferty Warsa. Na przykład wyruszamy rano w biznesową podróż do Warszawy. Dobrze mieć pewność, że kelner z wagonu barowego przyniesie nam dobrą kawę z ekspresu i rogalik na śniadanie. Nie musimy wówczas przed wejściem do pociągu szukać restauracji na dworcu — proponuje Paweł Dudek.
Jednocześnie Wars nie rezygnuje też z otwierania własnych dworcowych barów. Jeszcze w tym roku zapowiada otwarcie trzech, a w kolejnych latach docelowo kilkanaście lokali.