Warszawa rozpisze przetarg dla outdooru

Radosław Omachel
opublikowano: 2001-07-25 00:00

Warszawa rozpisze przetarg dla outdooru

Zarząd Miasta Warszawy rozpisze przetarg na budowę systemu mebli miejskich. Prace nad projektem trwają już prawie rok. Warunki przetargu nie są jeszcze znane, ale wiadomo, że stolica postawi potencjalnym oferentom wysokie wymagania. Jeśli będą zbyt wygórowane, to zarząd miasta musi liczyć się z tym, że konkurs nie dojdzie do skutku.

— W Gdańsku propozycja władz miasta była tak niekorzystna, że do przetargu zgłosiła się tylko jedna firma i to z zastrzeżeniami. Prawdopodobnie na wybrzeżu konkurs zostanie powtórzony — mówi Lech Kaczoń, prezes Grupy Outdoor.

Jego zdaniem, aby umowa z miastem była dla firmy outdoorowej korzystna, to zarządy muszą zaoferować coś więcej niż tylko eksploatację powierzchni reklamowej na postawionych obiektach.

— Granicą opłacalności jest dziesięcioletni okres obsługi nośników umieszczonych na meblach miejskich. A i to nie daje gwarancji zwrotu poniesionych nakładów. W Dreźnie firmy podpisujące umowę na wyposażenie miasta w meble otrzymały możliwość zbudowania dodatkowo 4 tys. citylightów. Część z nich miasto może wykorzystywać do własnych celów informacyjnych — mówi Lech Kaczoń.

Dodaje, że warszawski rynek jest już częściowo zajęty. Wiaty przystankowe dostarcza i eksploatuje powiązana z AMS firm Adpol. Jednak już wiadomo, że firma kierowana przez Lecha Kaczonia weźmie udział w przetargu. Podobnie zamierzają uczynić AMS i Plakanda, która w ubiegłym tygodniu złożyła zarządowi Warszawy ofertę zabudowy parku Ujazdowskiego.