Jerzy Hausner. Bez względu na wątpliwości, związane z realnością jego koncepcji, profesorowi z oczywistych powodów należy się wektor w górę po przyjęciu jego programu przez Radę Ministrów. Poza tym wicepremier Hausner chwilowo zasuwa aż w dwóch resortach: macierzystym Ministerstwie Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej oraz powierzonym Ministerstwie Skarbu Państwa. Notabene — ta druga funkcja jest tylko prowizoryczna, ale jak wiadomo prowizorki są dosyć trwałe...
Aleksander Kwaśniewski. Efektywność roboczej wyprawy prezydenta do Stanów Zjednoczonych poznamy po jej owocach, jednak w sprawie wiz głowa państwa wraca z niczym. Politycy się denerwują, że polskie społeczeństwo nagle zaczęło sprowadzać całokształt dwustronnych stosunków sojuszniczych do jednowymiarowego problemu wiz. A do czego ma sprowadzać?! Do F-16?! A może o wizy należało się stanowczo upomnieć, ZANIM polscy żołnierze zostali wysłani do Iraku?