W GÓRĘ Donald Tusk
W ostatnim dniu roku wektor w górę za całokształt dla premiera jest tzw. oczywistą oczywistością. Zwycięzca przedterminowych wyborów wkrótce otrzyma tytuł Człowieka Roku 2007 tygodnika „Wprost”, potem telewizyjnego Wiktora w kategorii polityków, później Małgorzata i Donald Tuskowie zostaną docenieni Srebrnym Jabłkiem miesięcznika „Pani” (złote to jabłko niezgody!), etc. etc.
W DÓŁ Jarosław Kaczyński
Dwa lata temu, po podwójnym zwycięstwie wyborczym, prezes PiS był w Polsce niekwestionowanym numerem pierwszym. Dzisiaj równie pewnie dzierży mało chlubny tytuł Przegranego Roku 2007. Starszy bliźniak przyjął porażkę jako klęskę, nie tyle w warstwie politycznej (2 mln głosów więcej), ile psychologicznej — naprawdę uwierzył, że władzy raz zdobytej nie odda nigdy.