W górę: Bartosz Arłukowicz
lekarz, minister zdrowia
W pierwszym numerze „PB” otrzymał strzałę w dół za nieumiejętność zapobieżenia zapaści systemu ochrony zdrowia. Wykonując twardy rozkaz premier Ewy Kopacz, umiał jednak w nocnym maratonie rokowań znaleźć porozumienie z lekarzami bez tykania nienaruszalnych kwot ustawowych.
W górę: Jacek Krajewski
lekarz, prezes Porozumienia Zielonogórskiego (PZ)
Symetrycznie wobec strzałki dla ministra doceniamy zmianę postawy jego adwersarzy. PZ zorientowało się, że zamknięciem gabinetów przekroczyło granicę nieodpowiedzialności i zatwierdziło porozumienie w ramach tych samych kwot na podstawową opiekę zdrowotną, inaczej podzielonych.