Wesele w Gdańsku

Teat
opublikowano: 2005-06-17 00:00

Teatr Wybrzeże czasem wraca do klasyki. Zawsze jest to powrót ryzykowny, bo zapraszani reżyserzy szukają w starych tekstach współczesnych treści...

Tak było z „H” wg „Hamleta” w reżyserii Jana Klaty, tak było ze spektaklem Moniki Pęcikiewicz „Wujaszek Wania.txt” wg Czechowa.

Tym razem Rudolf Zioło wystawia „Wesele” Wyspiańskiego. Już zapowiedział, że chce je wyprowadzić z Bronowic. Żadnych Rydlów, Tetmajerów czy Wyspiańskich. Żadnej cepelii, anegdot ani krakowskich sporów po premierze. Chce przeczytać „Wesele” przez „Wyzwolenie” i stworzyć widowisko typu „Polska współczesna”.

Brawo! Niezależnie od efektów, to właśnie takim inicjatywom należy kibicować. Zioło to doświadczony reżyser, wnikliwy interpretator tekstów i bystry obserwator rzeczywistości. Przeniósł akcję z bronowickiej chaty do niegdysiejszego dworku, później domu kultury, a obecnie upadającej ruiny. A w duchach pojawiających się weselnikom wolałby widzieć raczej papieża, oficera zamordowanego w Katyniu, Piłsudskiego, prezesa, który sprzedawał Rosjanom Rafinerię Gdańską...

W obsadzie 26 aktorów. Scenografię zaprojektował Paweł Wodziński. „Wesele” nie istnieje bez muzyki — to zadanie powierzono Stanisławowi Radwanowi. Skomponował on już muzykę do filmowego „Wesela” Andrzeja Wajdy i do wielkiego przedstawienia tego dramatu w reżyserii Jerzego Grzegorzewskiego w Teatrze Narodowym.

Teatr Wybrzeże, spektakle: 17, 18 VI, godz. 19.00, 21-26 VI, godz. 18.00, bilety: tel. (58) 301-13-28, 301-70-21