WGI: aukcja obligacji wzmocniła złotego

Przemek Barankiewicz
opublikowano: 2003-03-05 17:43

KOMENTARZ KRAJOWY

USD/PLN i EUR/PLN

Środowa sesja była udana dla złotego. Nasza waluta odrobiła część poniesionych ostatnio strat znajdując wsparcie w wypowiedziach ministra finansów i premiera oraz przede wszystkim w udanym przebiegu aukcji obligacji 2-letnich. Cena euro zniżkowała z 4,3290 do 4,2800. Cena dolara spadła z 3,9540 do 3,9090.

W porannych „Sygnałach Dnia” minister finansów Grzegorz Kołodko wyraził przekonanie, że z racji tego, że jego plan naprawy finansów publicznych nie jest ani programem partyjnym, ani koalicyjnym, ale narodowym, znajdzie on poparcie w parlamencie. Zaś premier w wywiadzie dla Radia Zet oddalił pogłoski o możliwych przedterminowych wyborach. Na rynku spekulowano, że mogą się one odbyć po czerwcowym referendum.

O godz. 14:00 Ministerstwo Finansów podało, że na środowej aukcji obligacji 2-letnich o wartości 2,5 mld złotych popyt inwestorów na zaoferowane instrumenty skarbowe 3,8 krotnie przewyższył podaż i wyniósł 9,43 mld złotych. Średnia rentowność papierów wyniosła 5,543 proc., a ich cena minimalna została ustalona na 909,2 zł. Godzinę później poinformowano, że w czwartek na dodatkowym przetargu zostaną zaoferowane papiery o wartości 250 mln złotych.

O godz. 16.15 jeden dolar wyceniany był na 3,9210 złotego, a jedno euro na 4,2925 złotego (odchyl. –4,15 proc.).

Krótkoterminowa prognoza

Jak powiedział Grzegorz Kołodko „nie zaszkodziłoby gdyby złoty oscylował wokół tej (czyt. obserwowanej ostatnio) ceny euro”. Być może minister finansów ma rację. Na naszym rynku zanosi się bowiem w najbliższym czasie na konsolidację złotego przy odchyleniu w okolicy minus 4 proc.

Strategia:

Wstrzymaj się z transakcjami na tych krosach

KOMENTARZ MIĘDZYNARODOWY

USD/JPY i EUR/JPY

Podczas pierwszej części środowej sesji kurs USD/JPY w reakcji na wypowiedź sekretarz skarbu USA dotyczącej siły dolara spadł z 117,95 do 117,05. W trakcie kolejnych godzin handlu „zielony” odrobił część poniesionych wcześniej strat. Kurs USD/JPY powędrował do 117,55/60. Inwestorzy ponownie kupowali dolary obawiając się, że Ministerstwo Finansów Japonii może przeciwdziałać większej aprecjacji jena do dolara. Na rynku powszechnie uważa się, że ryzyko kolejnych, „ukrytych” interwencji za strony Bank of Japan wzrasta przy spadku kursu USD/JPY w okolice poziomu 117,00.

O godz. 16.15 jeden dolar wyceniany był na 117,50 jena.

Krótkoterminowa prognoza

Wydaje się, że dalej warto jest wykorzystywać spadki kurs USD/JPY do ponownych zakupów dolarów.

Strategia:

Kupuj dolary po 117,00/30

Stop loss 116,60 / Take profit 118,20

EUR/USD

Po tym, jak we wtorek o godz. 23:00 czasu polskiego sekretarz skarbu Stanów Zjednoczonych John Snow powiedział, że nie jest szczególne zaniepokojony ostatnim spadkiem wartości amerykańskiej waluty, notowania dolara do euro silnie spadły. Kurs EUR/USD zwyżkował z 1,0880 do 1,0988. Rynek uspokoił się nieco dopiero po tym, jak rzecznik prasowy Departamentu Skarbu poinformował, że Snow jest nadal zwolennikiem mocnej krajowej waluty. Jednakże już w pierwszych godzinach środowej sesji europejskiej cena euro ponownie wzrosła i sięgnęła najwyższego poziomu od 18 marca 1999 r., tj. 1,1003.

W kolejnych godzinach handlu kurs EUR/USD powrócił do poziomu 1,0950. Publikowane w tym czasie dane z Eurolandu i Stanów Zjednoczonych przeszły na rynku bez większego echa. Jak wynika z comiesięcznego badania agencji informacyjnej Reuters aktywność w sektorze usług strefy euro spadła. Indeks sporządzany dla obszaru całego Eurolandu spadł w lutym do 48,9 pkt z 50,0 pkt w styczniu. Był to pierwszy spadek indeksu od września 2002 r. Na rynku oczekiwano, że wartość indeksu wyniesie 50,4 pkt. Zaś indeks sporządzany dla Niemiec w lutym zniżkował do najniższego poziomu w 5,5-letniej historii jego sporządzania (tj. do 43,6 pkt. z 43,9 pkt w styczniu). Zanotował on również siódmy z rzędu miesięczny spadek. W samo południe Eurostat podał, że w styczniu ceny produkcji sprzedanej przemysłu w strefie euro wzrosły o 0,8 proc. (m/m) i 2,0 proc. (r./r.). Dane te były w 100 proc. zgodne z oczekiwaniami analityków. O godz. 16:00 podano dane dotyczące aktywności w amerykańskim sektorze usług. Indeks ISM w lutym spadł do 53,9 pkt z 54,5 pkt w styczniu, o 0,5 pkt mniej niż oczekiwano.

O godz. 16.15 jedno euro wyceniane było na 1,0955 dolara.

Krótkoterminowa prognoza

Atmosfera dla dolara pozostaje słaba. Rynek z niepokojem czeka na piątkowe wystąpienie Hansa Blixa przed Radą Bezpieczeństwa. Dodatkowo inwestorzy pomimo zapewnień Departamentu Skarbu obawiają się, że być może Stany Zjednoczone rzeczywiście zechcą zmienić obecną politykę walutową. Wydaje się, że warto spróbować wykorzystać spadki kursu EUR/USD do dalszych zakupów euro.

Strategia:

Kupuj euro po 1,0910/1,0940

Stop loss 1,0875 / Take profit 1,1000

Jacek Jurczyński, Marek Nienałtowski